Walka z czasem w Williamsie. Ogromny problem zespołu

Alexander Albon w wypadku w GP Japonii znów uszkodził podwozie w bolidzie Williamsa, a brytyjska ekipa ciągle nie ma zapasowego elementu. Samochód Taja pilnie wysłano do fabryki w Grove. Trwa walka z czasem, aby maszyna była gotowa na GP Chin.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
wypadek Daniela Ricciardo i Alexandra Albona PAP/EPA / JIJI PRESS / Na zdjęciu: wypadek Daniela Ricciardo i Alexandra Albona
Alexander Albon rozbił się na pierwszym okrążeniu GP Japonii po kontakcie z Danielem Ricciardo. Kierowca Williamsa ponownie uszkodził podwozie. Ucierpiało mocowanie prawego przedniego koła i jego okolice po tym, jak Taj wbił się w ścianę wykonaną z opon. To potężny cios dla brytyjskiej ekipy, która ciągle nie posiada zapasowego podwozia. Będzie ono gotowe dopiero na majowe GP Miami.

To też trzeci poważny wypadek kierowców Williamsa w ciągu dwóch tygodni. W Australii w pierwszym treningu Alexander Albon rozbił samochód i nie brał udziału w kolejnej sesji z powodu braku części zamiennych, po czym ostatecznie otrzymał bolid Logana Sargeanta. Natomiast w Japonii to amerykański kierowca w piątkowej sesji wypadł z toru i wywołał spore zniszczenia w swojej maszynie. To wyeliminowało go z kolejnego treningu.

- Trzecie podwozie będziemy mieć dopiero w Miami, co wydaje się terminem bardzo odległym z obecnej perspektywy. Nawet jeśli zainwestujesz wszystkie możliwe zasoby w fabryce, to potrzebujesz 8-10 tygodni, zanim zostanie ono wybudowane od podstaw - wyjaśnił James Vowles, cytowany przez motorsport.com.

ZOBACZ WIDEO: Oskarżył działacza o hamowanie rewolucji. "Pan Bóg spowodował, że go dzisiaj nie ma"

- Jednak w naszym przypadku nie pracuje nad nim cała fabryka. W tym samym czasie przygotowujemy części zamienne i poprawki do obecnego samochodu. Staramy się poprawić naszą wydajność - dodał szef Williamsa.

Vowles podkreślił, że "nie było zamiarem" Williamsa nieposiadanie zapasowego podwozia na start sezonu 2024. - Chcieliśmy mieć trzy podwozia. Nie mamy ich, co jest wynikiem przeciążenia systemu, złożoności bolidu. Podwozie to tysiące elementów, które musisz złożyć w jednej chwili - stwierdził.

Williams zaraz po GP Japonii wysłał uszkodzone podwozie z samochodu Albona do fabryki w Grove. Tam inżynierzy mają kilka dni, aby je naprawić i wysłać w drogę powrotną do Azji. GP Chin rozegrane zostanie 21 kwietnia. Jeśli Brytyjczycy przegrają walkę z czasem, będą musieli wystawić do walki tylko jeden samochód.

Czytaj także:
Spore szkody. Przez wypadki kierowców stracili już miliony dolarów
Ten wypadek będzie miał poważne konsekwencje. Williams znów się skompromituje?

Czy Williams przygotuje dwa bolidy na GP Chin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×