Mark Webber wciąż zły na decyzję Red Bulla

Mark Webber jest przekonany, że strategia Red Bulla w Japonii kosztowała go zwycięstwo. Australijczyk ukończył wyścig na drugiej pozycji.

W tym artykule dowiesz się o:

W komentarzach po wyścigu w Japonii Mark Webber nie krył zdziwienia decyzją zespołu, który zdecydował się zaprosić Australijczyka do alei serwisowej trzy razy. Tymczasem zwycięzca wyścigu i partner Webbera z zespołu Sebastian Vettel zmieniał opony dwukrotnie.

- Wciąż pozostaje przy swojej wersji. Wybierając strategię na trzy pit stopy musiałem w końcówce wyścigu wyprzedzić dwa bolidy, aby wygrać. Zamiast tego mogłem zostać przy dwóch i skupić się na walce z Romainem. Walczyłbym wtedy o zwycięstwo - powiedział Webber.

Webber został również zapytany czy wierzy, że rywale w Indiach będą w stanie przerwać zwycięską serię Sebastiana Vettela. Australijczyk podał jeden kluczowy warunek.

- Sebastian jest w fenomenalnej formie, a przecież wygrał dwa dotychczasowe wyścigi na tym torze. Jeśli ktoś chce go pokonać nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek problemy. Musi mieć idealny weekend: pole position, świetny wyścig i idealną strategią - stwierdził Webber.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!

Mark Webber chciał smakować szamana w Japonii jako zwycięzca wyścigu
Mark Webber chciał smakować szamana w Japonii jako zwycięzca wyścigu
Komentarze (1)
avatar
waldzior
25.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mark, już tylko chwilka i skończysz rolę popychadła aszlocha.