Dla Haasa będzie to dopiero drugi sezon w Formule 1. Kevin Magnussen, który dołączył na ten sezon do amerykańskiej stajni stwierdził, iż podwozie bolidu VF-17 jest porównywalne z tym, których używał w latach ubiegłych, startując w McLarenie czy Renault.
- Dallara wykonuje bardzo dobrą pracę, jestem pod wrażeniem. Słyszałem również, że przyspieszyli swoje działania - rozpoczął Duńczyk.
- Nie należałem do zespołu w ubiegłym sezonie, więc nie mogę powiedzieć jak wtedy wyglądała praca, ale w tym roku jakość części w bolidzie i samo podwozie są naprawdę świetne. To duża, pozytywna zmiana w porównaniu do moich dotychczasowych doświadczeń, więc jestem bardzo zadowolony - kontynuował.
Z kolei szef zespołu, Gunther Steiner zaznaczył, że ich osiągi w sezonie 2017 są na chwilę obecną ogromną zagadką. Według Niemca, forma Haasa prezentuje się na równi wraz z trzema innymi ekipami.
- Jest zbyt wcześnie na snucie jakichkolwiek wniosków. Jest bardzo ciasno, myślę, że do czasu rundy w Australii i kwalifikacji nie będziemy nic wiedzieć - wyznał.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze