F1: Roger Benoit spekuluje o składach na sezon 2019. Przewija się nazwisko Kubicy

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na Hungaroringu
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na Hungaroringu

Tylko siedmiu kierowców ma ważne kontrakty na sezon 2019. Roger Benoit, dziennikarz Formuły 1, postanowił przedstawić opcje poszczególnych zawodników na przyszły rok.

Odejście Daniela Ricciardo z Red Bull Racing oraz zakończenie kariery w Formule 1 przez Fernando Alonso sprawiło, że tegoroczny "Silly season" jest niesamowicie ciekawy. Jak na razie pewni miejsca na kolejny rok są Sebastian Vettel, Valtteri Bottas, Lewis Hamilton, Carlos Sainz, Nico Hulkenberg, Max Verstappen oraz Ricciardo.

Dwóch kierowców ma szanse na awans do lepszego zespołu. Roger Benoit, który pisze dla szwajcarskiego "Blick" uważa, że Charles Leclerc ma 10 proc. szans na przejście do Ferrari i zastąpienie Kimiego Raikkonena. Z kolei Pierre Gasly miałby wypełnić lukę po Ricciardo w Red Bull Racing. Do Toro Rosso wróciłby Jean-Éric Vergne, który w poprzednim sezonie został mistrzem Formuły E. Francuz już wcześniej jeździł dla stajni z Faenzy w latach 2012-2014.

Być może jeszcze w tym sezonie z Williamsa odejdzie Lance Stroll. Jego ojciec Lawrence uratował przed upadkiem Force India i Kanadyjczyk może przesiąść się do lepszego bolidu. W jego miejsce miałby wskoczyć Robert Kubica, który w Grove jest kierowcą rezerwowym i rozwojowym. Innym kandydatem jest junior Mercedesa, 20-letni George Russell.

Szwedzcy sponsorzy chcą w Sauberze zatrzymać Marcusa Ericssona. W przypadku odejścia Leclerc'a, do Hinwil mógłby trafić Romain Grosjean, który w tegorocznym sezonie wypada w Haasie blado na tle Kevina Magnussena. Mówi się także o przejściu Sergio Pereza do Saubera. Jednak Meksykanin zapewnił niedawno, iż będzie jeździł dla Force India.

W najgorszej sytuacji jest obecnie Esteban Ocon. Utalentowany Francuz miał spore szanse na angaż w Renault. Jednak jego droga zamknęła się po zatrudnieniu Ricciardo. Benoit twierdzi, iż Toto Wolff poleca swojego podopiecznego niemal każdemu zespołowi. Wydaje się, że największe szanse Ocon ma w Williamsie, gdyby Kubica czy Russel nie zostaliby zatrudnieni. Dla 21-latka oznaczać to jednak będzie regres w karierze i przejście do najsłabszego zespołu z całej stawki.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 87. Andrzej i Bartek Bargielowie o historycznym zjeździe na nartach z K2 [cały odcinek]

Źródło artykułu: