F1: Pekin coraz bliżej wyścigu ulicznego. Rozmowy jeszcze w tym tygodniu

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

W tym tygodniu dojdzie do spotkania szefów Formuły 1 z przedstawicielami rządu w Chinach. Obie strony mają rozmawiać o dołączeniu do kalendarza F1 kolejnego wyścigu. Miałby się on odbywać na ulicach Pekinu.

W tym artykule dowiesz się o:

Od roku 2004 Grand Prix Chin odbywa się na torze w Szanghaju. Jednak szefowie Formuły 1 nie ukrywają, że mają w planach dołączenie do kalendarza mistrzostw jeszcze jednego wyścigu.

Pomysł Liberty Media zakłada, aby najlepsi kierowcy świata rywalizowali na ulicach Pekinu. Byłby to ciąg dalszy realizacji planu właściciela F1, który w najbliższych latach chce postawić na rywalizację w centrach miast, aby przyciągnąć do F1 nowych kibiców.

Czytaj także: Vettel nie stracił wiary w Ferrari 

- Bylibyśmy bardzo zainteresowani wyścigiem ulicznym w Chinach. Byłoby to idealne uzupełnienie tego, co mamy na torze w Szanghaju. Chcemy, aby nasze show było bliżej ludzi - ocenił w rozmowie z AFP Sean Bratches, dyrektor handlowy F1.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"

Brytyjczyk zapowiedział, że spotkanie z przedstawicielami rządu chińskiego ma za zadanie ocenić szanse na realizację tego pomysłu. Żadne decyzje nie zostaną jednak podjęte.

Czytaj także: Papież Franciszek otrzyma rzeźbę Ayrtona Senny 

W roku 2020 w kalendarzu F1 pojawi się też Grand Prix Wietnamu. Będzie to kolejny wyścig uliczny. Kierowcy będą rywalizować na ulicach pod Hanoi.

Komentarze (0)