F1: Niki Lauda inspiracją dla Billy'ego Mongera. Austriak pomógł mu w powrocie na tor po utracie nóg

Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket  / Na zdjęciu: Niki Lauda
Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Niki Lauda

- Niki Lauda udzielił mi kilku wskazówek - mówi Billy Monger. Austriak w 2017 roku stracił obie nogi w wypadku w Formule 4, ale nie zrezygnował z kariery w motorsporcie. Przyczynił się do tego właśnie Austriak, który sam przeżył fatalny wypadek w F1.

W tym artykule dowiesz się o:

W kwietniu 2017 roku podczas wyścigu Formuły 4 na Donington Park rozegrał się dramat Billy'ego  Mongera, który wskutek zderzenia z innym samochodem uległ poważnemu wypadkowi i lekarze musieli mu amputować obie nogi powyżej kolan.

Kilka miesięcy później, gdy jeszcze nie było jasne jaka będzie dalsza przyszłość Mongera w motorsporcie, był on specjalnym gościem Lewisa Hamiltona podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na Silverstone. W boksach Mercedesa miał okazję poznać Nikiego Laudę.

Czytaj także: Watston przed laty uratował życie Laudzie 

- Było kilka miesięcy od wypadku. Tak naprawdę moja rehabilitacja była na wczesnym etapie. Chciałem wrócić do ścigania, ale nie wiedziałem czy to będzie możliwe - powiedział Monger w rozmowie z BBC.

ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Kluczowa miała być właśnie rozmowa z Laudą. Austriak sam doskonale wiedział, jak to jest przezwyciężać trudności życiowe. W 1976 roku niemal spłonął na Nurburgringu w swoim samochodzie, a ledwie kilka tygodni później brał udział w kolejnym wyścigu F1.

- Niki udzielił mi kilku wskazówek. Takich naprawdę konkretnych. Powiedział mi, że jeśli jest coś, co naprawdę chcę robić, to nic nie powinno stanąć mi na drodze. Stwierdził, że powinienem pracować tak ciężko jak się da, byle tylko osiągnąć swój cel. Tak właśnie zrobiłem i oto jestem tutaj - dodał Monger.

Czytaj także: Lewis Hamilton pożegnał Nikiego Laudę 

Monger w ubiegły weekend wygrał pierwszy wyścig od momentu fatalnego wypadku. Brytyjczyk triumfował w Grand Prix Pau. 20-latek, ze względu na amputowane kończyny, korzysta ze specjalnie zmodyfikowanego samochodu (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Komentarze (0)