F1: Grand Prix Monako. Williams bez poprawek w samochodzie. "To byłoby nierozsądne"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

Williams twierdził przed Grand Prix Monako, że charakterystyka wąskiego toru może sprawić, że nie zobaczymy postępu w ich tempie. Za to George Russell wyjawił dziennikarzom, że zespół nie przygotował żadnych poprawek na najbliższy wyścig F1.

- Jesteśmy przekonani, że po testach w Barcelonie poprawiliśmy osiągi samochodu i mamy większą wiedzę na jego temat, zachowania opon. Nie wiemy jednak czy pokażemy to w Monako, bo ten tor ma swoją, niepowtarzalną charakterystykę - przekazał na początku tygodnia Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Tymczasem George Russell przy okazji rozmów z dziennikarzami wyjawił, że zespół nie przygotował żadnych poprawek na Grand Prix Monako, więc nie należy oczekiwać przełomu w rezultatach Williamsa.

Czytaj także: Krecik w garażu Alfy Romeo

- Monako jest specyficznym torem. Biorąc pod uwagę jego szczególną konfigurację, nierozsądnym byłoby przygotowanie na ten wyścig F1 poważnych aktualizacji. Istnieje tutaj spore ryzyko wypadku i coś może się wydarzyć. Miałoby to negatywny wpływ na nasze kolejne wyścigi - powiedział Russell, a jego słowa cytuje portal F1news.ru.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

21-latek wierzy, że ten sezon F1 nie będzie jednak stracony. - Wiemy, jaki mamy samochód. Wiemy, że czasem dane uzyskane podczas badań aerodynamicznych nie pokrywają się z tym, co dzieje się na torze. Nadal jednak wierzę w to, że możemy coś osiągnąć w tym sezonie, bo ta maszyna ma potencjał. Nie wiemy jednak, jak wiele uda się z niej wyciągnąć - dodał Russell.

Czytaj także: Russell nie potwierdził obaw Kubicy

- Wierzymy, że możemy poradzić sobie z trudnościami, z którymi się borykamy. Chcemy wierzyć w wyniki z Barcelony, gdzie dobrze sprawdziliśmy działanie opon i traciliśmy do najbliższego rywala tylko 0,4 s. A przecież my, w przeciwieństwie do innych, nie wprowadzaliśmy żadnych poważnych aktualizacji w Hiszpanii - podsumował Russell.

Słowa Russella są o tyle zaskakujące, że Williams przed Grand Prix Hiszpanii informował o... wprowadzeniu do modelu FW42 szeregu poprawek. Mówił o tym nawet sam Brytyjczyk. Miały one też być sprawdzane podczas późniejszych testów F1.

Komentarze (5)
avatar
Pat Kam
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak. Zaskoczyło mnie to i setki innych!!! p.s. Kupiłem taśmę dwustronną, proszę o adres do wysyłki. 
avatar
Lukas Bestard
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
russel niech sie tak nie cieszy, bo kto chcialby wziasdc do teamu kierowce ktory konczyl wyscigi przedostatni? napewno nie ferrari mercedes czy redbull... wiec niech sie uspokoi bo co najwyzej Czytaj całość
avatar
qaq
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
George należy do PiSu , ciagle tylko wierzy i wierzy i wierzy a kłamie jak MATOUSZ 
avatar
Baja Bajabajaszi
24.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubica ściga się tylko z swoim kolegą z zespołu - i niestety tą walkę sromotnie przegrywa :(