Williams jako jedyny zespół F1 nie zamknął składu na sezon 2020, ale wiele wskazuje na to, że następcą Roberta Kubicy będzie Nicholas Latifi (czytaj więcej o tym TUTAJ). Kanadyjczyk w zamian za starty ma wnieść do budżetu brytyjskiej stajni solidne wsparcie finansowe.
W tym roku Latifi jest rezerwowym Williamsa i za możliwość pełnienia tej roli zapłacił kilka milionów euro. Należy oczekiwać, że Brytyjczycy będą chcieli, aby w kolejnym sezonie trzeci kierowca również posiadał zaplecze sponsorskie. I w tym miejscu pojawia się Luis Leeds.
Czytaj także: Juan Manuel Correa chce wrócić do ścigania po fatalnym wypadku
Według "Jakarta Globe", 19-latek otrzymał ofertę z Williamsa i może dołączyć do programu juniorskiego zespołu z Grove. Pracowałby w symulatorze, pojawiałby się w fabryce czy też podczas wyścigów F1. Wszystko pod warunkiem, że zapewni Brytyjczykom konkretne wsparcie finansowe.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"
Leeds urodził się w Australii, ale jego matka jest z Indonezji. Dlatego poprosił on prezydenta Joko Widodo o sponsoring. W minionym sezonie mogliśmy go oglądać w australijskiej serii Porsche GT3 Cup.
"Luis szczerze prosi rząd o ułatwienie procesu pozyskiwania sponsorów i wsparcie od firm państwowych, tak aby mógł promować Indonezję w świecie F1. Wyścigi tej kategorii każdego roku obserwuje na całym świecie ponad miliard ludzi" - napisano w liście otwartym do władz Indonezji.
Czas nagli, bo Williams dał Leedsowi ultimatum - musi odpowiedzieć na ofertę do 1 grudnia. Kierowca zapewnił, że przyjmie obywatelstwo Indonezji i będzie startować z licencją tego kraju, jeśli tylko otrzyma wsparcie finansowe. Tyle że zgodnie z prawem musiałby mieć 21 lata, aby móc zmienić obywatelstwo.
"Jakarta Globe" opublikowała też treść listu, jaki Williams wystosował do Leedsa.
"Proponujemy Luisowi współpracę w różnych obszarach - m.in. w symulatorze, poznawanie torów, obecność podczas spotkań z inżynierami i kierowcami, zwiększenie wiedzy na temat projektowania samochodów, edukację pod względem wiedzy inżynieryjnej i informacji zwrotnych. W naszym sporcie nie chodzi już bowiem tylko o prowadzenie maszyny, wymaga się znacznie więcej od kierowców. Naszym celem jest przygotowanie Luisa do Formuły 2, a następnie do wyższej serii wyścigowej" - napisano w ofercie.
Czytaj także: Robert Kubica w Racing Point i DTM?
Z listu Williamsa dowiadujemy się, że jego szkolenie miałoby trwać co najmniej dwa lata, po czym zarząd oceniłby go pod kątem przydatności dla ekipy F1.
Leeds nie jest pierwszym kierowcą, który prosi władze Indonezji o wsparcie finansowe. W przeszłości w F1 startował już Rio Haryanto. Za sprawą sponsoringu ze strony firm państwowych otrzymał on miejsce w Manor Racing w roku 2016. Jeszcze przed końcem sezonu został jednak zdegradowany do roli rezerwowego, po tym jak zespół nie otrzymał w pełni obiecanych funduszy. W efekcie Indonezyjczyk nie zdobył ani jednego punktu w F1.