Już w Sylwestra Daniel Obajtek podsycił plotki, publikując na Twitterze dość wymowny wpis, który był znakiem dla kibiców Roberta Kubicy (czytaj więcej o tym TUTAJ). Udało nam się potwierdzić, że jeszcze w Nowy Rok prezes Orlenu ogłosi podpisanie kontraktu z Alfą Romeo.
Zespół z Hinwil będzie tym samym nowym partnerem Orlenu i Kubicy w F1. Dla firmy z Płocka oznacza to rozpoczęcie nowej ery, bo po raz pierwszy zostanie ona sponsorem tytularnym teamu F1 i będzie widnieć w jego nazwie. Warto bowiem zaznaczyć, że poprzednia umowa z Williamsem nie dawała Orlenowi roli partnera tytularnego.
Czytaj także: Czapki z głów przed Robertem Kubicą
Logotyp Orlenu nie tylko będzie obecny na samochodach i kombinezonach kierowców Alfy Romeo, ale również na strojach pozostałych pracowników, ściankach medialnych czy motorhome zespołu.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie
Ponadto Alfa Romeo zaangażuje się m.in. w Verva Street Racing, czyli imprezę organizowaną przez Orlen, która ma na celu promocję motorsportu w Polsce. Ważne jest też to, że do zespołu juniorskiego stajni z Hinwil dołączą przedstawiciele kartingowej Akademii Orlen.
Według nieoficjalnych informacji, umowa pomiędzy Orlenem a Alfą Romeo została podpisana według schematu 1+1, więc współpraca może być kontynuowana również w roku 2021 po spełnieniu określonych czynników.
Czytaj także: Wypadek Kubicy wśród rozczarowań dekady
Kierowcami etatowymi Alfy Romeo w tym roku będą Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi. Ich umowy wygasają wraz z końcem sezonu 2020.