Charles Leclerc w ostatnim czasie sprawdzał się w zupełnie nowej roli. 22-latek został wolontariuszem Czerwonego Krzyża w Monako. Kierowca Ferrari przemierzał teren księstwa autem dostawczym i dostarczał paczki z żywnością dla potrzebujących.
Leclercowi przygotowano wyjątkową niespodziankę. W miejscu, gdzie znajduje się linia start/meta podczas wyścigu o Grand Prix Monako, przeprowadzono dla niego procedurę startową, co zobaczyć można na filmie nagranym przez przedstawicieli Czerwonego Krzyża.
Kierowca jest także ambasadorem Fundacji Księżniczki Charlene. Wcześniej pomagał w promowaniu inicjatywy dotyczącej maseczek ochronnych, ścigał się również online, aby zebrać pieniądze na walkę z COVID-19.
Jak poinformował "Bild", start sezonu F1 jest obecnie planowany na 5 lipca w Austrii. Wyścig miałby się odbyć bez udziału publiczności.
Czytaj także:
- F1. Wojna McLarena z Ferrari. Zak Brown wzywa Włochów do "etycznych działań"
- F1. Kontrola w fabryce Racing Point. "Rywale mogą krzyczeć i protestować, ile tylko chcą"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?