Obecnie ciągle trwa budowa toru ulicznego w Dżuddzie, na którym 5 grudnia 2021 roku dojdzie do pierwszego w historii wyścigu Formuły 1 o GP Arabii Saudyjskiej. Tamtejsi promotorzy zapewniają, że zdążą z inwestycją na czas i saudyjska runda F1 nie jest zagrożona. Dlatego też zespoły otrzymały już obszerną dokumentację na temat tego, co będzie dozwolone w Arabii Saudyjskiej podczas weekendu wyścigowego.
Arabia Saudyjska posiada bardzo restrykcyjne prawo, o czym przekonają się kierowcy, pracownicy i kibice F1. Jak ujawnił motorsport.com, osoby biorące udział w wyścigu w Dżuddzie będą musiały stosować się do określonego dress code'u.
Podstawowy wymóg Saudyjczyków jest taki, aby osoby obecne na torze w Dżuddzie miały zakryte ręce i nogi. Oznacza to konieczność noszenia długich spodni, koszule muszą natomiast zakrywać co najmniej łokcie. Biorąc pod uwagę zapowiadane wysokie temperatury, może się to okazać niedogodnością dla wielu osób na torze. Zabronione jest też ubieranie odzieży z przeźroczystych materiałów.
Saudyjczycy sporządzili też konkretne wymagania odnośnie kobiet. W ich przypadku wymagane jest założenie spodni albo spódnic zakrywających kolana. Mają też "nosić jak najmniej intensywny makijaż".
Władze Arabii Saudyjskiej poprosiły też personel i kierowców F1 o to, by publicznie nie okazywali uczuć. Nie mogą też używać wulgarnego języka. Jak podkreśla tamtejszy reżim, są to zasady ogólne, które obowiązują każdego człowieka wjeżdżającego na terytorium kraju, nie tylko personel F1.
Czytaj także:
Lewis Hamilton nie chce być zapamiętany tylko jako kierowca F1
To może być ogromny sukces! Polak o krok od mistrzostwa świata
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spariodowała grę w tenisa. Padniesz ze śmiechu!