Rosjanka grzmi. "Polacy nas poniżają, nie mamy już sił"

YouTube / Телеканал СПАС / Na zdjęciu: Anfisa Riezcowa
YouTube / Телеканал СПАС / Na zdjęciu: Anfisa Riezcowa

Trwają przepychanki odnośnie do udziału sportowców z Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich, które w 2024 roku odbędą się w Paryżu. - To nawet nie jest upokorzenie, ale zniewaga - mówi Anfisa Riezcowa o pomyśle Kamila Bortniczuka.

Kilka tygodni temu MKOl wywołał burzę. Oświadczył bowiem, że będzie dążył do tego, aby Rosjanie i Białorusini byli obecni na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Rada Wykonawcza Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego chce, aby mogli rywalizować, ale bez swoich flag, barw i hymnów. Krótko mówiąc: żeby byli "neutralni".

- Neutralność rosyjskich i białoruskich sportowców to fikcja - przyznał minister sportu Kamil Bortniczuk podczas specjalnie zwołanej wideokonferencji, w której uczestniczyli członkowie rządów odpowiedzialni za sport z 35 krajów.

Więcej o tym -->> Bardzo ważne spotkanie ministrów. Chodzi o bojkot igrzysk olimpijskich

Tam też padła propozycja, aby Rosjanie i Białorusini w Paryżu wystąpili jako zespół uchodźców. Jest też jednak pewien "haczyk". Opcję taką będą mieli tylko desydenci, czyli ci, którzy sprzeciwiają się władzy.

Na reakcję ze strony rosyjskiej nie trzeba było długo czekać. Oburzona słowami polskiego ministra jest trzykrotna mistrzyni olimpijska Anfisa Riezcowa. - Polacy powinni zostać ukarani za takie propozycje - przyznała cytowana przez sports.ru.

- Poniżają nas tak bardzo, że nie mamy już sił. Trzeba iść do Thomasa Bacha i zapytać, skąd taki chaos - dodała była biathlonistka. - To nawet nie jest upokorzenie, ale zniewaga. Kim jesteś? W sporcie Polacy są nikim - uderzyła.

Thomas Bach, czyli szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, w ostatnim czasie dolał jeszcze oliwy do ognia w całym tym zamieszaniu. Kilka państw zgłosiło bowiem chęć zbojkotowania igrzysk olimpijskich, jeżeli pomysł MKOl-u ws. Rosjan i Białorusinów wejdzie w życie. Co na to Bach? Przyznał, że "bojkot naruszy Kartę Olimpijską, a dopuszczenie Rosjan i Białorusinów wynika z rezolucji ONZ przeciwko dyskryminacji w ruchu olimpijskim".

Co więcej Bach wezwał także Ukrainę do zaprzestania gróźb bojkotu. W ten sposób wokół przyszłorocznej imprezy w Paryżu robi się coraz goręcej.

Igrzyska olimpijskie odbędą się w stolicy Francji już po raz trzeci. Wcześniej sportowcy rywalizowali tam w latach 1900 i 1924. Zmagania przeprowadzone zostaną w dniach 26 lipca - 11 sierpnia 2024.

Zobacz także:
Wołodymyr Zełenski będzie rozmawiał ws. igrzysk. "Na to nie możemy pozwolić"
"Będziesz współwinnym tej ohydnej wojny". Kliczko uderza w Niemca

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu