"Będziesz współwinnym tej ohydnej wojny". Kliczko uderza w Niemca

- Nie rób tego. Inaczej zdradzisz olimpijskiego ducha - takie słowa Władimir Kliczko skierował do szefa MKOl Thomasa Bacha. Wszystko po decyzji o tym, że w Paryżu na igrzyskach olimpijskich do rywalizacji mają wrócić Rosjanie i Białorusini.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Władimir Kliczko Twitter / Władimir Kliczko
Rada Wykonawcza Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego chce umożliwić Rosjanom i Białorusinom start w igrzyskach olimpijskich pod neutralną flagą.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> MKOl chce, by Rosjanie mogli występować na IO

- Zapraszam pana Bacha do Bachmutu, żeby przekonał się na własne oczy, że neutralność nie istnieje - zwrócił się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski do szefa MKOl Thomasa Bacha.

- To oczywiste, że każda neutralna flaga rosyjskich sportowców jest splamiona krwią - dodał.

Decyzja MKOl wywołała wiele kontrowersji. Jeszcze mocniejszych słów użył doradca Zełenskiego Mychajło Podolak, który nazwał MKOl "organizacją promującą przemoc, masowe morderstwa i zniszczenia".

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Teraz dołączył do nich Władimir Kliczko. Ten zamieścił w mediach społecznościowych filmik, w którym nie zostawia na Bachu suchej nitki. - Dziś Rosjanie mają złoty medal za zbrodnie wojenne, deportacje dzieci i gwałty na kobietach. Nie możesz umieścić swojego olimpijskiego emblematu na tych zbrodniach, drogi Thomasie Bachu - stwierdził.

- Drogi Thomasie Bachu, reprezentujesz uniwersalne wartości pokoju i tolerancji. I chcesz zezwolić na dopuszczenie Rosjan i Białorusinów do rywalizacji podczas igrzysk w Paryżu? Będziesz współwinnym tej okrutnej wojny - kontynuował brat mera Kijowa. - Nie rób tego. Inaczej zdradzisz olimpijskiego ducha - dodał.

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego 2022 roku, a Rosjanie niemal każdego dnia bombardują cywilne obiekty zabijając niewinnych ludzi. Mimo tego MKOl chce złagodzić obowiązujące sankcje. I jednocześnie zdecydowanie odrzuca "ukraińską krytykę".

"MKOl odrzuca w najostrzejszych słowach to i inne zniesławiające stwierdzenia. Nie mogą one służyć jako podstawa do jakiejkolwiek konstruktywnej dyskusji" - przekazano w specjalnym oświadczeniu.

Więcej o tym przeczytasz tutaj -->> MKOl ostro reaguje na krytykę z Ukrainy. "Zniesławiające stwierdzenia"

- Kraj, który łamie prawa międzynarodowe, nie może być wspierany przez międzynarodowy sport. Nie popełniajcie tego ogromnego błędu. Historia was rozliczy - zakończył swoje przemówienie mocno Kliczko.

Zobacz także:
Minister polskiego rządu postawi się Putinowi? Nie ma innego wyjścia
Rosjanie dopuszczeni do startu na igrzyskach. Chiny zajęły stanowisko w tej sprawie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×