Ukrainiec ostro zareagował na decyzję ws. Rosjan i Białorusinów. Te słowa zaskakują
Ministerstwo Sportu i Młodzieży w Ukrainie wydało zarządzenie, które zakazuje Ukraińcom startu w zawodach z udziałem Rosjan i Białorusinów. Taką decyzją niepocieszony jest Władysław Heraskewycz, ukraiński skeletonista.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy ukraińscy sportowcy zgadzają się z takimi dyrektywami wydanymi przez ministerstwo. W opozycji stanął młody 24-letni skeletonista, Władysław Heraskewycz.
- Uważam, że ta decyzja i to zarządzenie są całkowicie niekompetentne. Ministerstwo się myli. Pokazuje, że aby zapobiec szerzeniu się rosyjskiej propagandy, napisali ten rozkaz - rozpoczął cytowany przez portal Tribuna.com.
- Moim zdaniem dużo skuteczniej jest, jeśli jeździmy na zawody i tam protestujemy - uniemożliwiamy po prostu organizowanie tych międzynarodowych zawodów, na które wpuszczani są rosyjscy i białoruscy sportowcy - kontynuował.
- To tylko nowy korytarz korupcyjny, z którego będą korzystać niektórzy urzędnicy w Ministerstwie Młodzieży i Sportu - zakończył mocną opinią Heraskewycz.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem