Australijczycy kontynuują zawody mimo pozytywnych wyników testów!
Australijska para Tahli Gill i Dean Hewitt została dopuszczona do rozgrywania meczu gry mieszanej, mimo otrzymania pozytywnych wyników na koronawirusa. To decyzja Panelu Ekspertów Medycznych.
Co ciekawe, jak czytamy na stronie Australijskiego Komitetu Olimpijskiego, Tahli Gill chorowała na COVID przed igrzyskami, a testy w Pekinie zmieniały się z negatywnych na pozytywne. Jednak po dyskusjach i ustaleniach z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim, duet z Antypodów został dopuszczony do rywalizacji, ale zgodnie z protokołem "bliskiego kontaktu".
W niedzielę zawodniczka miała zostać przeniesiona w izolację, ale jak się okazało, nie trwało to zbyt długo. Australijski Komitet Olimpijski kontaktował się z MKOl-em i władzami do spraw zdrowia, po czym otrzymał e-mail z informacją, że para może dokończyć swój udział w igrzyskach w Pekinie. Panel Ekspertów Medycznych zbadał wartości CT w próbkach Tahli Gill z testów z ostatnich 24 godzin i stwierdził, że mieszczą się one w dopuszczalnym zakresie. Tym samym Australijczycy dostali zielone światło i mogę rozegrać pozostające im dwa mecze do końca turnieju olimpijskiego.
Przypomnijmy, że w podobnej sytuacji były Natalia Maliszewska i Magdalena Czyszczoń. Polski Komitet Olimpijski odwoływał się do Panelu Ekspertów Medycznych, ale wtedy Polki nie otrzymały zgody na opuszczenie izolacji. Maliszewska izolację opuściła na kilka godzin przed planowanymi eliminacjami w jej konkurencji, ale będąc już w arenie zmagań nie otrzymała zgody na start.
Czytaj także:
Historyczny medal! Ten kraj wywalczył swoje pierwsze złoto
Pekin 2022. Wielka krytyka organizatorów. "To nie jest miejsce stworzone do biathlonu"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie