Niemiecki skoczek wściekły na decyzje Polki. Postawił jedno pytanie
Konkurs drużyn mieszanych stał pod znakiem dyskwalifikacji zawodniczek. Karl Geiger nie ukrywał wściekłości na decyzje Agnieszki Baczkowskiej. W mediach społecznościowych zadał jedno pytanie.
Taki wynik przyjęto z dużym rozczarowaniem. Dyskwalifikacja nałożona na Althaus była jedną z pięciu w olimpijskim konkursie. Dla Niemców bardzo dotkliwą i nie do końca mogą się z tym pogodzić.
Sama zawodniczka zalała się łzami. Trener Stefan Horngacher uderzył w FIS, regulamin i kontrolerkę sprzętu Agnieszkę Baczkowską. Do sprawy odniósł się także lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Karl Geiger.
Niemiec dodał na Instagramie post, w którym zabrał głos na temat wydarzeń z olimpijskiej skoczni w Zhangjiakou. "Trzymamy się bez względu na wszystko" - napisał Geiger.
Skoczek nie ukrywał wściekłości takimi decyzjami. "Niemniej jednak muszę zadać pytanie, czy regulamin dla kobiet został zmieniony z dnia na dzień, przy tylu dyskwalifikacjach?!? To nie był odpowiedni czas ani odpowiednie miejsce, aby zdyskwalifikować tak wielu sportowców z różnych narodów..." - dodał Geiger.
Czytaj także:
Polska nadzieja solidnie w eliminacjach. Obrończyni tytułu najlepsza
Co za konkurs! Takiego podium nikt się nie spodziewał!
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)