Mocno odmłodzona w porównaniu do poprzednich igrzysk reprezentacja Polski przystąpiła do rywalizacji sztafet w Pekinie. Biało-Czerwone były jedną z dwudziestu startujących ekip.
Na początku na trasie pojawiła się najbardziej doświadczona Monika Hojnisz-Staręga. Nie poradziła sobie jednak na strzelnicy, musiała dobierać pociski i wylądowała na 19. pozycji.
Na pierwszej zmianie doszło do dramatycznych chwil. Szwajcarka Irene Cadurisch zasłabła na trasie, którą następnie opuściła na noszach.
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"
Rywalizacja trwała dalej. Jeszcze słabiej niż Hojnisz-Staręga w pozycji leżącej strzelała Kamila Żuk, która musiała zaliczyć karną rundę. Nie tylko Polka miała problemy. Na potęgę pudłowała chociażby Tiril Eckhoff. Na półmetku Norweżki były 9., Biało-Czerwone natomiast 17.
Dobrze spisała się za to Kinga Zbylut, która za pierwszym razem była bezbłędna, a za drugim zaliczyła dwa pudła. Uniknęła jednak karnej rundy, co oddaliło od reprezentacji Polski widmo zdublowania przez rywalki. Przypomnijmy, że oznacza to konieczność opuszczenia trasy.
Podczas gdy Polki próbowały piąć się w klasyfikacji, z przodu toczyła się świetna walka o medale. Ekipy Szwecji, Włoch i Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego biegły w niewielkich odstępach. Blisko były także Niemki, o wszystkim miało decydować zatem strzelanie.
Tę walkę wygrały Szwedki. Elvira Oeberg stanęła na wysokości zadania i podczas decydującego strzelania spudłowała tylko raz, po czym poprawiła się po dobraniu pocisku. Strata Rosjanek wynosiła już blisko 25 sekund i tylko kataklizm był w stanie zrzucić Oeberg z prowadzenia.
Szwedki utrzymały pierwsze miejsce, drugie miejsce zajęły Rosjanki, a trzecie Niemki. Bezbłędna na ostatniej zmianie była Anna Mąka. Biało-Czerwone uniknęły dzięki temu zdublowania i zostały sklasyfikowane na 14. pozycji ze stratą ponad 6 minut. Ostatnie wśród zespołów, które dotarły do mety.
Biathlon, sztafeta kobiet 4x6 km:
Miejsce | Kraj | Strzelnica | Czas |
---|---|---|---|
1. | Szwecja (Linn Persson, Mona Brorsson, Hanna Oeberg, Elvira Oeberg) | 0+6 | 1:11:03.9 godz. |
2. | ROC (Irina Kazakiewicz, Kristina Riezcowa, Swietłana Mironowa, Uljana Nigmatullina) | 1+7 | +12.0 s |
3. | Niemcy (Vanessa Voigt, Vanessa Hinz, Franziska Preuss, Denise Herrmann) | 0+6 | +37.4 s |
4. | Norwegia (Karoline Offigstad Knotten, Tiril Eckhoff, Ida Lien, Marte Olsbu Roiseland) | 2+8 | +50.7 s |
5. | Włochy (Lisa Vitozzi, Dorothea Wierer, Samuela Comola, Federica Sanfilippo) | 0+5 | +1:33.1 min. |
6. | Francja (Anais Bescond, Anais Chevalier-Bouchet, Justine Braisaz-Bouchet, Julia Simon) | 2+10 | +2:13.0 min. |
14. | Polska (Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Kinga Zbylut, Anna Mąka) | 1+10 | +6:08.2 min. |
Czytaj także:
- Centymetry dzieliły go od mety. Polak skomentował wypadnięcie z trasy
- Piekielnie mocne słowa polskiego olimpijczyka. Czemu się dziwić?! [OPINIA]