W to aż trudno uwierzyć. Ogromny pech Polaka na igrzyskach!

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Michalski
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Michalski

Piotr Michalski pokazał się ze świetnej strony podczas dwóch wyścigów łyżwiarskich na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Medalu jednak nie zdobył. Patrząc na fakt, jaka różnica czasowa dzieliła go od podium, to jest jednym z największych pechowców.

Koronnym dystansem Piotra Michalskiego jest 500 metrów. Właśnie w tej konkurencji upatrywaliśmy największej szansy na medal dla naszego łyżwiarza. Ostatecznie 27-latek uplasował się na 5. miejscu z 0,03 sekundy straty do podium. W trakcie swojego wyścigu zaliczył lekkie zachwianie na wewnętrznym torze i być może to ostatecznie sprawiło, że Polak nie zdobył medalu.

Michalski wystartował także w wyścigu na 1000 metrów, gdzie raczej niewielu przed rywalizacją głośno mówiło o ewentualnym podium Polaka. Zaprezentował się na torze już w czwartej parze i osiągnął bardzo dobry wynik - 1:08,56 s. Przez długi czas znajdował się na czele klasyfikacji.

Jeszcze przed startem ostatniego duetu nasz łyżwiarz zajmował 3. miejsce. Wtedy do rywalizacji przystąpili Kai Verbij i Laurent Dubreuil, a ich wyścig miał nieoczekiwany przebieg.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczne wyznanie polskiego olimpijczyka. Powiedział, ile zarabiają sportowcy

Dubreuil ruszył mocno, ale w pewnym momencie delikatnie osłabł, co robiło wielkie nadzieje na medal dla Polski. W międzyczasie z walki na torze zrezygnował Verbij. Jak się później okazało, zrobił to specjalnie, aby nie "hamować" Dubreuila (Więcej o tym TUTAJ). Na samym końcu Kanadyjczyk podkręcił tempo, co pozwoliło mu zająć 2. miejsce.

Michalski spadł tym samym na 4. miejsce, a do brązowego medalu stracił 0,08 sekundy. Z jednej strony 27-latek zaprezentował się na igrzyskach kapitalnie, a z drugiej strony wyjedzie z Chin z ogromnym niedosytem, podobnie jak Kamil Stoch, który w indywidualnych konkursach skoków narciarskich zajmował odpowiednio 6. i 4. miejsce.

Czytaj także:
Rosyjska legenda wściekła na organizację rządzoną przez Polaka
Takiego wystrzału formy jeszcze nie było. Polak dokonał rzeczy niemożliwej

Komentarze (1)
avatar
Grieg
18.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na tych igrzyskach tyle razy ocieraliśmy się o medal i zajmowaliśmy miejsca w pierwszej ósemce, że jeśli suma szczęścia w sporcie równa się zeru, to za cztery lata powinniśmy mieć najwięcej med Czytaj całość