Ich bob runął na lód. Pędziły w dół ponad 130 km/h

Getty Images / Adam Pretty/Getty Images / Wypadek na torze saneczkarsko-bobslejowy na igrzyskach olimpijskich w Pekinie
Getty Images / Adam Pretty/Getty Images / Wypadek na torze saneczkarsko-bobslejowy na igrzyskach olimpijskich w Pekinie

Podczas ślizgu bobsleistek na ZIO Pekin 2022 doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Reprezentantki Kanady najadły się dużo strachu.

W tym artykule dowiesz się o:

- Ojej... będą leżeć! Leżą! Ale są na mecie. Miejmy nadzieję, że nic im się tam nie stało. (...) To się mogło skończyć dużo gorzej. To zasada jest taka, że zostać w bobie. One się tam trzymają, żeby nie wypaść, bo to jest najgorsze. One miały tam ok. 130 km/h! - mówili komentatorzy Eurosportu - Grzegorz Gac i Grzegorz Pajda - o wypadku na torze saneczkarsko-bobslejowym podczas ZIO Pekin 2022.

Kanadyjskie bobsleistki Cynthia Appiah i Dawn Richardson Wilson w trzecim ślizgu olimpijskiej rywalizacji wywróciły się na ostatnim zakręcie. Na szczęście, zawodniczkom nic się nie stało. Najadały się jedynie strachu.

Przy prędkości ponad 131 km/h bob Kanadyjek przechylił się na zakręcie i zaraz potem z impetem przewrócił się na lód. Bob sunął w dół w pozycji do góry płozami. Appiah i Wilson w tak nietypowych okolicznościach osiągnęły linię mety i mogły wystartować w kolejnym ślizgu (ostatecznie zajęły 9. miejsce).

Złoto w rywalizacji dwójek kobiet w bobslejach na ZIO Pekin 2022 zdobyły Niemki Laura Nolte i Deborah Levi. Srebro trafiło do innego niemieckiego duetu (Mariama Jamanka - Alexandra Burghardt), a brąz do Stanów Zjednoczonych (Elana Meyers Taylor - Sylvia Hoffmann).

Zobacz:
Piękny wyczyn policjanta-olimpijczyka. Uratował życie niepełnosprawnemu
Kolejny skandal w Chinach! Ukrainka złapana na dopingu

ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"

Komentarze (0)