Putin ma ich krew na rękach. Bilans to co najmniej 244 osoby

Co najmniej 244 zabitych sportowców, z kolei ponad 40 tys. zawodników opuściło kraj, zniszczonych zostało 350 obiektów sportowych - taki jest bilans wojny w Ukrainie. Wojna wywołana przez Władimira Putina kosztowała życie wielu wybitnych postaci.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera

Zginęło 244 ukraińskich sportowców

Mija rok od momentu, w którym Władimir Putin rozpoczął bezprawny atak na Ukrainę. - Wojna boleśnie doświadczyła nasze państwo i uniemożliwiła trenowanie i rywalizację w równych warunkach ukraińskim sportowcom - powiedział w czwartek ukraiński minister sportu, Wadym Hutcajt.

- Jak dotychczas zginęło 244 sportowców ukraińskich, 40 000 sportowców musiało wyjechać za granicę, a ponad 350 obiektów sportowych zostało zniszczonych - dodał Hutcajt, który wziął udział w specjalnym spotkaniu ws. solidarności z ukraińskim środowiskiem sportowym. Odbyło się ono w Warszawie z inicjatywy ministra Kamila Bortniczuka.

"Ze smutkiem przyjmujemy informacje o śmierci każdego z członków społeczności sportowej na Ukrainie, którzy stracili życie na skutek użycia rosyjskiej broni. Składamy najszczersze kondolencje ich rodzinom i przyjaciołom, podziwiając jednocześnie ich odwagę i bohaterstwo. Każda śmierć ukraińskiego zawodnika na polu walki jest ogromną, niepowetowaną stratą dla świata sportu" - napisali przedstawiciele rządów Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski i Słowacji po wspólnym spotkaniu.

Czytaj także: Polska i sześć innych krajów mówi: "nie" dla Rosji i Białorusi

Rosjanie, mając wsparcie reżimu białoruskiego, kontynuują ataki na Ukrainę. Tymczasem MKOl zaczął brać pod uwagę dopuszczenie reprezentantów obu krajów do rywalizacji w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w roku 2024. "Ze względu na nasze historyczne doświadczenia, jesteśmy głęboko przekonani, że złagodzenie wprowadzonego rok temu zakazu stanowiłoby błędny sygnał, który mógłby zostać wykorzystany przez rosyjski reżim i propagandę do legitymizacji rosyjskich zbrodni" - przekazali ministrowie po spotkaniu w Warszawie.

Dopuszczenie Rosjan do startów na arenie międzynarodowej byłoby też zhańbieniem pamięci ukraińskich sportowców, którzy zginęli w wojnie. W ciągu ostatniego roku Ukraina straciła wiele wybitnych postaci. Warto w tym dniu oddać im szczególny hołd.

Czy popierasz zakaz startów dla Rosjan w międzynarodowych imprezach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd