MŚ w snookerze: Ronnie O’Sullivan wbił brejka maksymalnego!

Ulubieniec gospodarzy i jeden z głównych faworytów do mistrzowskiego tytułu Ronnie O’Sullivan we wspaniałym stylu zakończył swój mecz z Markiem Williamsem. 32-letni Anglik w ostatnim frejmie wbił brejka maksymalnego, dzięki czemu zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii turnieju w Sheffield. Tymczasem późnym wieczorem do ćwierćfinału awansował także sensacyjny zawodnik z kwalifikacji – Liang Wenbo.

Był to już trzeci brejk maksymalny w wykonaniu O’Sullivana podczas wszystkich jego wizyt w Sheffield. Nikt inny nie może pochwalić się tak dobrym wynikiem. Był to również 9 taki brejk w karierze Anglika i 3 w tym sezonie. Już wcześniej trudno było zatrzymać Rakietę, który wygrał ostatnie 4 frejmy wbijając kolejno – 71,60 i 100. Za wyczyn z ostatniego frejma O’Sullivan zgarnie nagrodę 157 tysięcy funtów. Co ciekawe, podczas wbijania brejka maksymalnego swój pojedynek przerwali zawodnicy grający na stole obok – Neil Robertson i Stephen Maguire. Chwilę później zarówno Australijczyk jak i Szkot gratulowali O’Sullivanowi historycznego wyczynu. W drodze do półfinału ekscentryczny Anglik zmierzy się z innym bohaterem poniedziałkowych potyczek – Liangiem Wenbo.

21-letni Chińczyk prowadził 12:8 z Joe Swailem i był o krok od awansu do następnej rundy. Jego kilka nierozważnych decyzji i coraz większe napięcie spowodowało masę błędów, które wykorzystał dużo bardziej doświadczony zawodnik z Irlandi Północnej. Swail w mgnieniu oka doprowadził do remisu 12:12 i zapowiadało się na wygraną 39-latka. Ostatni frejm obfitował w wiele błędów z obydwu stron, lecz w samej końcówce inicjatywę przejął Swail. Niespodziewanie jednak pomylił się na stosunkowo łatwej brązowej, po której kropkę nad i postawił młody Chińczyk. Po wbiciu bili niebieskiej Liang Wenbo aż wyskoczył w górę z radości a jego rywal niedowierzająco kiwał głowa. Był to jedyny w tym turnieju 25-frejmowy mecz w ramach drugiej rundy.

Swój pojedynek wygrał także główny faworyt dolnej części turniejowej drabinki – Stephen Maguire. Szkot prowadził już z Neilem Roberstonem 9:0 i 11:2, lecz w samej końcówce nieco zwolnił z tonu. Leworęczny Australijczyk wygrał pięć frejmów z rzędu i niespodziewanie zrobiło się 11:7. W 19 partii Szkot wbił 100 punktów i w następnej dokończył dzieła. W kolejnej rundzie zmierzy się z Joe Perrym. Maguire jest jedynym snookerzystą w tym sezonie, który wygrał 2 turnieje rankingowe. W chwili obecnej plasuje sie na 3 miejscu w rankingu prowizorycznym.

Wyniki poniedziałkowych spotkań

Joe Swail – Lian Wengbo 12:13

Stuart Bingham – Joe Perry 9:13

Ronnie O’Sullivan – Mark Williams 13:7

Neil Robertson – Stephen Maguire 7:13

Wtorkowy rozkład jazdy

11.00

Ryan Day – Stephen Hendry

Allister Carter – Peter Ebdon

15.30

Ronnie O’Sullivan – Lian Wenbo

Stephen Maguire – Joe Perry

20.00

Ryan Day – Stephen Hendry

Allister Carter – Peter Ebdon

Komentarze (0)