Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza, dla naszego klubu prezes Servaas Bertus, naszego klubu „Kielce”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Andreas Wolff, najlepiej zarabiający zawodnik w Polsce. Niech żyje nam prezes sto lat!

@PłockiWiślak: uuu ktoś tu zapomniał się przebrać po nocnej zmianie i zaśmierdziało szmatami

Całe szczęście właściciel jednoznacznie odniósł się do plotek i pogłosek. Kryzys zażegnany. Temat przegadany z trenerami i zawodnikami.
70% kibiców kieleckich w to głęboko wierzy i w ankiecie twierdzą,że skład zostanie utrzymany. Można się rozejść, koniec sensacji a to co było to złe języki, ludzkie pomówienia.

#DAWAJDAWAJ

1. Niewypłacanie pełnych pensji zawodnikom jeszcze przed kryzysem związanym z koronawirusem
2. Przeniesienie siedziby właściciela do Warszawy
3. Brak zapowiadanych dużych sponsorów (w obecnej sytuacji odejdą też mniejsi)
4. Brak możliwości wsparcia przez miasto Kielce
5. Ucieczka najlepszych zawodników np. Janc, zaraz pewnie będzie Wolff i Karacic
6. Ucieczka z tonącego statku kapitana Michała Jureckiego do Niemiec a po powrocie wybór innego, bardziej perspektywicznego polskiego klubu
7. Wykluczenie z Final 4. PGE Vive na dobre wypada z grona najlepszych drużyn starego kontynentu i kończy rozgrywki CL zaledwie na etapie TOP 16

To wszystko zwiastuje rychły koniec kolosa na glinianych nogach. Co by nie mówić i jakby nie zaklinać rzeczywistości fakty mówią za siebie.

Uciekł z Kielc bo widział co się wyprawia i jak niedługo nadejdzie upadek. Wracając do PL wolał Azoty niż Vive. Bardziej stabilny klub.