Mocne transfery Górnika na początek. Duży apetyt na awans Noteci
Górnik Trans.eu Zamek Książ w ostatnich latach bezskutecznie walczy o wejście do ekstraklasy. Zupełnie inaczej ma być teraz. Szczebel wyżej, z drugiej ligi do pierwszej, zamierza awansować inowrocławska Noteć.
Górnik stawia wszystko na jedną kartę
Klub z Wałbrzycha wygrał również wyścig po podpisy dwóch bardzo uniwersalnych zawodników obwodowych. Pierwszym z nich jest Mikołaj Stopierzyński, który ostatnio bronił barw AZS-u UMCS Startu. Przy okazji gry w Lublinie otrzymał również kilka szans występów na pakietach ekstraklasy. Wcześniej grał z kolei w Księżaku Łowicz, gdzie czynił stałe postępy. Jego wielkim atutem jest wszechstronność. W minionym sezonie notował średnio po 15,8 punktu, 4,6 zbiórki, 2,7 asysty i 1,5 przechwytu.
Bardzo podobne statystyki osiągał również drugi z nowych nabytków Górnika, czyli Bartosz Majewski. Były już rzucający Dzików Warszawa zapisywał na swoje konto przeciętnie 15 punktów (39 procent za trzy) oraz po 4,4 zbiórki, 3,1 asysty i 1,6 przechwytu. Pozyskanie tych dwóch graczy to wyraźny znak, że klub z Wałbrzycha wreszcie chce dopiąć swego i wywalczyć upragniony awans. Ponadto trzeba odnotować, że na Dolnym Śląsku pozostaje również Piotr Niedźwiedzki, czyli jeden z najlepszych środkowych w całej I lidze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci PolskiKonkretne plany na Kujawach
Awansować w kolejnym sezonie szczebel wyżej chce również KSK CIECH Noteć Inowrocław, choć w jej przypadku chodzi o opuszczenie drugiej ligi i znalezienie się na zapleczu Energa Basket Ligi. Klub z Kujaw zdołał utrzymać swój trzon z poprzednich rozgrywek. Tym samym barwy Noteci nadal reprezentować będą Mikołaj Grod, Aleksander Filipiak i Jakub Kondraciuk, a także Mateusz Marciniak oraz Mateusz Stańczuk. Ale wrażenie robią przede wszystkim dokonane transfery.
Inowrocławianie jak na razie porozumieli się z trzema nowymi koszykarzami. Są to Oleksandr Shcherbatiuk, Łukasz Bodych i Piotr Robak. Cała trójka w ostatnim sezonie grała w Suzuki I lidze, ale największe wrażenie robi nazwisko ostatniego z wymienionych. Wychowanek Astorii Bydgoszcz w I lidze występował m.in w swoim macierzystym klubie, ale także w Legii Warszawa, Kotwicy Kołobrzeg czy ostatnio w Księżaku Łowicz. W przeszłości grał także w EBL (Polpharma, Legia i GTK).
Robak nominalnie występuje jako rzucający, ale nie są mu obce również zadania związane z organizowaniem gry. W poprzednim sezonie 31-latek wystąpił w trzydziestu meczach Księżaka. Średnio notował po 14,3 punktu, 6,3 zbiórki i 3,2 asysty. To bardzo solidne zdobycze jak na pierwszoligowy poziom, w związku z czym szczebel niżej powinien być jeszcze większą gwiazdą.
Czytaj także:
Astoria sięgnęła za ocean. Środkowy z NCAA wraca do Polski >>
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.