Lotos Gdynia - Super Pol Tęcza Leszno 81:63 (20:11, 27:17, 19:17, 15:18)
Obwodowe Mistrzyń Polski zapewniły drużynie kolejny sukces na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy. Shameka Christon i Paulina Pawlak okazały się nie do zatrzymania dla defensywy Super Pol Tęczy Leszno. Amerykanka bombardowała leszczyński kosz celnymi trójkami, a reprezentacyjna rozgrywająca dobrze obsługiwała podaniami swoje koleżanki i dodała również 17 oczek do dorobku Lotosu. W ekipie z Wielkopolski jedynie Aleksandra Drzewińska i Joanna Walich były w stanie równorzędnie walczyć z rywalkami, jednak w dwójkę ciężko walczyć na terenie aktualnych Mistrzyń Polski. Gdynianki zatem dobrze wypadły w swoim ostatnim sprawdzianie przed hitem Ford Germaz Ekstraklasy, czyli konfrontacji z Wisłą Can Pack Kraków pod Wawelem.
MVP spotkania: Shameka Christon; 25 punktów (9/12 z gry), 5 zbiórek, asysta, przechwyt
ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 67:57 (13:15, 14:17, 20:14, 20:11)
Z meczu na mecz rozkręcają się koszykarki ŁKS-u Siemens AGD Łódź. Podopieczne Mirosława Trześniewskiego wygrały w miniony weekend swój trzeci z ostatnich czterech spotkań. Tym razem łodzianki pokonały we własnej hali akademiczki z Poznania. Udany debiut w łódzkim teamie ma za sobą Ugochukwu Oha. Nigeryjka z amerykańskim paszportem zapisała w swoich statystykach double-double w postaci 12 punktów i 11 zbiórek, a dodatkowo miała jeszcze 6 asyst. Swój duży wkład w sukces miały również Leona Jankowska (18 punktów i 11 zbiórek) oraz Alicja Berlińska (13 punktów, 6 zbiórek, 5 przechwytów i 3 asysty). Poznanianki długo trzymały dystans do ŁKS-u, jednak w końcówce spotkania nie wytrzymały presji wyniku. Dobrze zagrały młode Weronika Idczak i Agnieszka Skobel. Katarzyna Dydek będzie musiała coś wymyśleć, żeby INEA w końcu zaczęła wygrywać. Cel, czyli awans do fazy play off, ucieka bowiem z każdym kolejnym meczem.
MVP spotkania: Leona Jankowska; 18 punktów (6/9 z gry), 11 zbiórek, 2 asysty, przechwyt
MUKS Poznań - Artego Bydgoszcz 63:54 (14:17, 18:11, 19:4, 12:22)
Jak nie teraz, to kiedy – mówili przed meczem wszyscy związani z drużyną MUKS-u. Do stolicy Wielkopolski przyjechał bowiem bydgoski beniaminek, który do tej pory na swoim koncie miał zaledwie jedną wygraną. Poznanianki nie zachwyciły, ale dzięki trzeciej kwarcie, wygranej 19:4, zapewniły sobie sukces w całym spotkaniu. Co prawda bydgoszczanki mocno goniły wynik w ostatniej kwarcie, ale o sukcesie nie było mowy. Do sukcesu podopieczne Iwony Jabłońskiej poprowadził duet zawodniczek zagranicznych Jennifer Rushing - Esmery Vargas-Sanchez. Pierwsza zapisała w swoich statystykach 20 punktów, 9 zbiórek oraz po 3 asysty i przechwyty. Druga natomiast uzbierała 17 punktów, 13 zbiórek oraz po 4 asysty i bloki. Bydgoszczanki zagrały słabe spotkanie, a jedynym jasnym punktem była Amerykanka Melanie Thomas, autorka 23 oczek. Obie drużyny w tym sezonie będą miały dużo pracy, żeby zapewnić sobie ligowe utrzymanie.
MVP spotkania: Jennifer Rushing; 20 punktów (8/15 z gry), 9 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty, blok
Blachy Pruszyńskie Lider Pruszków - CCC Polkowice 59:67 (19:19, 20:17, 8:19, 12:12)
Jedna przespana kwarta przez koszykarki beniaminka z Pruszkowa spowodowała, ze sensacja i pokonanie CCC Polkowice nie doszło do skutku. Podopieczne Jacka Rybczyńskiego grały znakomicie, pomimo faktu, że bardzo dobrze broniona była liderka zespołu Ashley Shields (9 punktów w meczu na skuteczności 4/16 z gry). Dobrze jednak grały pozostałe koszykarki, a to wszystko sprawiło, że emocji w tym pojedynku nie zabrakło. "Pomarańczowe" kolejny raz udowodniły, że siłą tego zespołu jest szeroka kadra, a prym po raz kolejny wiodła amerykańska podkoszowa Amisha Carter, której 18 punktów i 12 zbiórek zapewniło sukces CCC. Wydarzeniem tego spotkania z pewnością był powrót do FGE amerykańskiej rzucającej Ryan Coleman. Była zawodniczka zespołów z Torunia, Leszna i Jeleniej Góry spędziła w swoim debiucie w Polkowickim zespole 27 minut na parkiecie, notując 7 punktów, 4 zbiórki, asystę i przechwyt.
MVP spotkania: Amisha Carter; 18 punktów (8/10 z gry), 12 zbiórek, 2 przechwyty, blok
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Odra Brzeg 64:62 (13:10, 20:17, 11:16, 20:19)
Niespodziewanie ogromnych emocji dostarczyła konfrontacja akademiczek z Gorzowa Wielkopolskiego z brzeską Odrą. Aktualne Wicemistrzynie Polski musiały się mocno napracować, żeby utrzymać status niepokonanych w lidze. W końcówce spotkania gorzowianki prowadziły już nawet różnicą 6 punktów, by po dwóch trójkach rywalek znów na tablicy wyników widniał remis. Ostatecznie jednak podopieczne Dariusza Maciejewskiego zdołały zapewnić sobie kolejne zwycięstwo w rozgrywkach FGE. Double-double na swoim koncie zapisała środkowa Izabela Piekarska. Jedyną zawodniczką z KSSSE AZS PWSZ, która również zapisała na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową była Liudmila Sapova. Co ciekawe zawodniczka nie trafiła żadnego z 6 oddanych rzutów z gry, a wszystkie punkty uzyskała z linii rzutów wolnych, wykorzystując wszystkie 10 prób. Wśród pokonanych, które są największą pozytywną niespodzianką tegorocznego sezonu, kolejny raz najlepiej wypadła Brittany Denson z dorobkiem 16 punktów i 9 zbiórek. 18 punktów i 8 zbiórek to dorobek Natalii Małaszewskiej, jednak tutaj niekorzystnie na ocenę zawodniczki wpływa fakt aż 6 strat.
MVP spotkania: Izabela Piekarska; 16 punktów (6/14 z gry), 12 zbiórek, 2 przechwyty
Energa Toruń - UTEX ROW Rybnik 76:74 (17:21, 25:18, 12:13, 22:22)
Toruńskie "Katarzynki" miały odnieść pewne zwycięstwo z będącym w kryzysie zespołem UTEX ROW Rybnik. Gospodynie tej potyczki jednak od początku bardzo mocno musiały się napracować, na końcowy sukces. Koszykarki z Rybnika kolejny raz udowodniły, że w Toruniu gra im się bardzo dobrze. O wszystkim zadecydowały dopiero dwie ostatnie minuty, w których przewinieniem technicznym ukarany został Mirosław Orczyk, a za pięć przewinień boisko opuścić musiała Nikita Bell, rozgrywająca swój najlepszy mecz w tegorocznym sezonie. Zawodniczki Energi nie zachwyciły, jednak dla nich najważniejsze są kolejne dwa punkty w ligowej tabeli. Znakomite spotkanie rozegrała Ewelina Gala, a nieoceniony wkład w wygraną miała rzucająca Minika Krawiec, która powróciła do gry po kontuzji złamanego nosa. Krawiec zapisała na swoim koncie 15 punktów, 6 przechwytów, 3 zbiórki i tyle samo asyst. Rybniczanki z pewnością zaprezentowały się o niebo lepiej, w porównaniu z konfrontacją z ŁKS-em Siemens AGD Łódź. To jednak nie wystarczyło na przerwanie serii porażek.
MVP spotkania: Ewelina Gala; 21 punktów (8/12 z gry), 4 asysty, 3 zbiórki, przechwyt
Pauza: Wisła Can Pack Kraków
MVP VII kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Amisha Carter (CCC Polkowice)
"Pomarańczowe" w VII kolejce miały ciężką przeprawę na terenie beniaminka z Pruszkowa. CCC w swoich szeregach miało jednak Darię Mieloszyńską, debiutującą Ryan Coleman oraz przede wszystkim Amishę Carter. Amerykańska podkoszowa kolejny raz potwierdziła, że przedłużenie z nią umowy w Polkowicach było strzałem w dziesiątkę działaczy polkowickiego teamu. W Pruszkowie Carter zapisała w swoich statystykach 18 punktów, trafiając 8 z 10 oddanych rzutów z gry oraz 2 z 3 rzutów osobistych. Do dorobku punktowego dodała jeszcze 12 zbiórek, 2 przechwyty i blok. Amerykanka to najsolidniejszy punkt swojego zespołu i w tegorocznej walce o medale będzie odgrywać kluczową rolę w ekipie dowodzonej przez Krzysztofa Koziorowicza.
Najlepsza Polka VII kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Ewelina Gala (Energa Toruń)
Młoda silna skrzydłowa toruńskiej Energii dała prawdziwy popis gry w spotkaniu przeciwko UTEX-owi ROW Rybnik. Gala była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu oraz autorką decydujących o losach wygranej punktów. W całym spotkaniu kadrowiczka młodzieżowych reprezentacji Polski uzbierała 21 punktów, trafiając 8 z 12 rzutów. Dodatkowo swoje statystyki wzbogaciła o 4 asysty, 3 zbiórki i przechwyt. Młoda koszykarka z meczu na mecz staje się jedną z kluczowych zawodniczek w talii trenera Elmedina Omanicia. Z meczu na mecz jej udział w sukcesy jest coraz większy, a już za chwilę może się okazać, że to właśnie od młodej koszykarki będzie zależał wynik całego zespołu. Gala to jednak młoda zawodniczka i trudno oczekiwać od niej, żeby wynik drużyny aspirującej do medali Mistrzostw Polski, może spoczywać na jej barkach. Dyspozycja zawodniczki jednak z pewnością cieszy wszystkich sterników "Katarzynek".
Najlepsza piątka VII kolejki FGE wg SportoweFakty.pl
rozgrywająca - Jennifer Rushing (MUKS Poznań)
rzucający obrońca - Monika Krawiec (Energa Toruń)
niska skrzydłowa - Shameka Christon (Lotos Gdynia)
silna skrzydłowa - Amisha Carter (CCC Polkowice)
środkowa - Esmery Vargas-Sanchez (MUKS Poznań)