Jednak nie do Miami Heat, o których sam zainteresowany mówił najwięcej. Gwiazdor NBA, Damian Lillard wyrażał chęć przenosin do Florydy, ale jego dotychczasowy pracodawca, klub Portland Trail Blazers finalnie widział to inaczej.
Jak okazało się w środę, o czym poinformowali dziennikarze Adrian Wojnarowski i Shams Charania, Blazers dokonali dużej wymiany z udziałem Milwaukee Bucks oraz Phoenix Suns, szokując przy tym kibiców koszykówki na całym świecie.
Lillard trafił do Bucks. Stworzy tam duet z Giannisem Antetokounmpo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta
Blazers otrzymają za niego spory pakiet, w którego skład wchodzą m.in. Jrue Holiday, Deandre Ayton, Tomani Camara oraz pierwszorundowy wybór w drafcie w 2029 roku.
Do Suns dołączą natomiast Jusuf Nurkic, Nassir Little, Keon Johnson i Grayson Allen.
Lillard jest czołowym obwodowym ligi, w sezonie 2022/2023 w 58 meczach zdobywał średnio 32,2 punktu, 4,8 zbiórki oraz 7,3 asysty, trafiając 37-proc. rzutów za trzy. Dotychczas od początku kariery związany był z Blazers. Grał tam od 2012 roku.
Czytaj także:
- Grzegorz Kamiński: Powrót do Arki lepszym wyborem niż Legia [WYWIAD]
- Koniec z odpuszczaniem meczów w NBA. Kluby mogą zapłacić gigantyczne kary