Biało-Czerwone w poniedziałek przegrały w Mongolii z reprezentacją Australii oraz pokonały rywalki z Madagaskaru. Zachowały więc szansę na awans do kolejnej fazy. I szansę swoją wykorzystały.
Środę rozpoczęły od bardzo ważnej, kluczowej wygranej z Chinkami. Polki wygrały 19:16, a to otworzyło im szansę do drugiego miejsca. Przeciwko Azjatkom niemal kompletne zawody w ofensywie rozegrała Aleksandra Zięmborska - wykorzystała 5 z 6 rzutów za jeden i 1 z 3 za dwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
W końcówce to jej trafienie za dwa punkty z faulem okazało się decydujące dla końcowego triumfu. - Była otwarta, wzięła rzut no i cieszymy się, że trafiła - skomentował akcję koleżanki Anna Pawłowska.
Wygrana z Chinkami w połączeniu z innymi grupowymi wynikami sprawiło, że Biało-Czerwone w ostatnim grupowym meczu z Włoszkami musiały zdobyć 14 punktów, żeby przypieczętować drugie miejsce.
Nasze koszykarki poszły jednak po pełną pulę i rywalki ze słonecznej Italii ograły pewnie, bo aż 21:9. - Nie brałyśmy w ogóle pod uwagę, że możemy to przegrać - stwierdziła Pawłowska.
Tym samym reprezentacja Polski kobiet znalazła się w gronie dwunastu najlepszych na świecie. Najlepsze miejsce w historii, to siódme z turnieju w Antwerpii. W Mongolii ten wynik z pewnością jest do poprawienia.
W czwartek nasze koszykarki będą odpoczywać i czekać na rywala w fazie play-in (1/8 finału). W walce o ćwierćfinał mogą zmierzyć się z Ukrainą, Mongolią lub Brazylią.
Wyniki:
Chiny - Polska 16:19
(Zięmborska 8, Gertchen 7, Telenga 3, Pawłowska 1)
Polska - Włochy 21:9
(Telenga 8, Gertchen 5, Zięmborska 5, Pawłowska 3)
| # | Drużyna | M | W | P | Pkt. |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Australia | 4 | 4 | 0 | 84 |
| 2. | Polska | 4 | 3 | 1 | 79 |
| 3. | Chiny | 4 | 2 | 2 | 69 |
| 4. | Włochy | 4 | 1 | 3 | 60 |
| 5. | Madagaskar | 4 | 0 | 4 | 44 |