Tauron Basket Liga bez spadków?

Przez ostatnie tygodnie władze Polskiej Ligi Koszykówki debatowały nad Asseco Prokomem Gdynia. Wszak mistrzowie Polski przystąpili do komercyjnej Ligi VTB, a przecież reprezentują także nas w Eurolidze. Sternicy trójmiejskiego klubu chcieli zostać zwolnieni z rundy zasadniczej, dołączyć do zmagań o prymat w Polsce dopiero w kolejnej fazie.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

I choć wydawało się w pewnym momencie, że Rada Nadzorcza zatwierdzi kuriozalny system, do głosu doszli sponsor Tauron Polska Energia, a także wyżej postawieni politycy. W tej sytuacji doszło do zatwierdzenia innego systemu rozgrywek, na mocy którego Asseco Prokom Gdynia gra w lidze od samego początku, na takich samych zasadach jak wszyscy. Ale jednocześnie upadł też jeden z pomysłów Jacka Jakubowskiego, prezesa Polskiej Ligi Koszykówki.

Wszak władze PLK SA zaproponowali grę w pierwszej rundzie bez mistrza Polski, a następnie podział ligi na dwie grupy, tzw. szóstki. Dwie ekipy z dolnej części tabeli nie musiałyby się mimo wszystko martwić o spadek, bo liga miała zostać zamknięta.
- Według jednego z pomysłów liga miała być podzielona na szóstki. Wtedy żadna z drużyn nie spadałaby z ligi. Miało to służyć klubom, bo miałyby czas na podniesienie poziomu głównie organizacyjnego, ale również sportowego - mówi Jacek Jakubowski, prezes PLK.

Zatwierdzenie jednak innego systemu rozgrywek i terminarza sprawiło jednak, że w nadchodzącym sezonie szeregi ekstraklasowców mają opuścić dwa najsłabsze zespoły. I tutaj rodzi się kolejny konflikt.

Większość klubów nie chce takiego rozwiązania, woli ligę bez spadków, by móc spać spokojnie. Kto znajduje się w tym gronie? Choć oficjalnie pozostaje to tajemnicą, wiadomo, że aż 10 klubów popiera ten pomysł. Ale żeby coś zdziałać, musieli wystosować petycję do Rady Nadzorczej PLK. - We wtorek otrzymaliśmy wniosek skierowany do Rady Nadzorczej PLK. Na najbliższym posiedzeniu przedstawimy propozycję drużyn - powiedział Jakubowski, który przyznał, że na liście podpisała się większość sterników.

Tymczasem włodarze klubów milczą w tej materii. - Nic nie wiem na ten temat - odpowiedział Zbigniew Polatowski, sternik Anwilu Włocławek, który był zdecydowanie przeciwny zwolnieniu mistrzów Polski z gry w rundzie zasadniczej, a rozmawiać na ten temat nie chciało kilku prezesów innych klubów. Co ciekawe, na petycji nie podpisał się Andrzej Twardowski z Energi Czarnych Słupsk.

Polatowski i Twardowski zasiadają w Radzie Nadzorczej, która będzie debatować nad pomysłem zamknięcia ligi. - W czwartek dojdzie do kolejnego zebrania - wyjawia Jakubowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×