Mirosław Orczyk (trener UTEX ROW Rybnik): Gratuluję drużynie INEA za to, że do końca meczu grała z większym zaangażowaniem. Nasza pierwsza połowa była dobra, potem wszyscy widzieli co działo się w drugiej. Była realna szansa, żeby tutaj powalczyć, albo chociaż spróbować, ale druga połowa to jakaś masakra. Trudno jest mi powiedzieć co się stało. Nie będę tego komentował. Po pierwsze - jest mi przykro, po drugie - jest mi przykro, po trzecie - jest mi przykro. Jednak nie z powodu porażki, to nie ma znaczenia. Z innego powodu, ale nie będę się teraz rozwodził na ten temat.
Karolina Stanek (UTEX ROW Rybnik): Również jest mi przykro z powodu tego, jak potoczyła się druga połowa, bo pierwsze 20 minut pokazałyśmy, że potrafimy grać. Po przerwie wszystko zmieniło się o 180 stopni. Mam nadzieję, że w następnym meczu będziemy mieć okazję, żeby pokazać, co potrafimy.
Krzysztof Szewczyk (trener INEA AZS Poznań): Dziękuję moim dziewczynom za walkę. Przez cały tydzień mieliśmy kłopoty, nie mogliśmy nawet normalnie zagrać 5 na 5 na treningu. Dziś w drugiej połowie zagraliśmy bardzo zespołowo, mieliśmy aż 16 asyst. Był to dla nas bardzo ważny mecz, mamy teraz 3 zwycięstwa przewagi nad zespołami walczącymi o utrzymanie.
Agnieszka Makowska (INEA AZS Poznań): Również chciałam pogratulować całemu zespołowi. Po pierwszej nieudanej połowie podniosłyśmy się, pokazałyśmy charakter, postawiłyśmy bardzo dobrą obronę i dzięki temu mamy kolejne dwa punkty.