Popisy strzeleckie Harris dają wygraną - relacja z meczu UTEX ROW Rybnik - Odra Brzeg
Krzysztof Kaczmarczyk
Przed spotkaniem ciśnienie na wygraną było w szeregach obu zespołów, jednak po meczu trener wygranych Mirosław Orczyk był zupełnie innego zdania. - Ten mecz nie decydował zupełnie o niczym. Do rozegrania jest jeszcze dużo spotkań - skomentował sukces swojego zespołu. Sukces, autorką którego była Rebecca Harris. Amerykańska rzucająca UTEX-u ROW trafiała w środowy wieczór z niebywałych sytuacji.
Mecz rozpoczął się od nieskutecznych akcji z obu stron, a po trzech minutach było zaledwie 3:0 dla Odry po celnej "trójce" Xeni Stewart. W tym momencie otworzył się jednak worek z punktami gospodyń. Zza łuku trafiły Harris oraz Karolina Stanek i zrobiło się 8:3 dla gospodyń. Harris w tej kwarcie grała znakomicie, zdobyła w niej 12 punktów, a UTEX ROW prowadził 22:11.
Harris swoje popisy strzeleckie kontynuowała po krótkiej przerwie, a po jej kolejnych "trójkach" brzeżankom opadały ręce. Gdy swoje walory pod koszem zaczęła wykorzystywać Anna McLean gospodynie z każdą kolejną akcją powiększały przewagę. Pod koniec pierwszej połowy meczu dała jeszcze raz znać o sobie Harris, która równi z końcową syreną trafiła z 8 metrów ponad rękoma rywalek, a pierwsze dwadzieścia minut zakończyła z 22 punktami na koncie!
Po zmianie stron szybko zza łuku trafiła Stanek, a rybniczanki prowadziły w tym momencie 47:30. W tym momencie do odrabiania strat wzięły się podopieczne Wadima Czeczuro. Brzeżanki odcięły od zdobywania punktów Harris, a po stronie Odry włączyła się Aysha Jones. To po jej punktach w pewnym momencie było już tylko 55:47. Wtedy jednak do ataku ponownie ruszyła Harris.
Na czwartą kwartę rybniczanki wychodziły z dziesięciopunktową zaliczką, której nie wypuściły już z rąk. Dwa celne rzuty zza linii 6,75 w tej części dołożyła Katarzyna Suknarowska, po jednej Harris i Laurie Koehn, a defensywa Odry była po prostu bezradna. Dzięki znakomitej skuteczności w rzutach z dystansu gospodynie mogły cieszyć się z pierwszej wygranej w tym sezonie we własnej hali.
- Cieszę się, że wreszcie mogę powiedzieć w tym sezonie, że udało nam się wygrać we własnej hali! Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej - skomentowała mecz Karolina Stanek, autorka 11 punktów. To jednak nie ona była bohaterką zespołu. Była nią niewątpliwie Rebecca Harris, która wywalczyła aż 31 punktów!
- Nigdy w życiu nie widziałam tylu "trójek" trafionych w jednym meczu przez jedną zawodniczkę z takich pozycji, jak dzisiaj czyniła to Harris - powiedziała Monique Alexander. Wtórował jej trener Odry. - Harris trafiała dzisiaj niesamowite rzuty. Trafiała w ostatnich sekundach przez ręce obrońców. Zagrała niesamowicie - dodał Wadim Czeczuro.
Po tej wygranej UTEX ROW Rybnik zrównał się ilością zwycięstw w ligowej tabeli z brzeską Odrą. W trójce zamykającej ligową tabelę jest jeszcze ŁKS Siemens AGD Łódź, który również na swoim koncie ma dwa triumfy. To właśnie pomiędzy tymi zespołami rozstrzygnie się sprawa spadku z Ford Germaz Ekstraklasy.