Rasid Mahalbasić: Powstrzymanie kontrataków kluczem do wygranej
W czwartkowy wieczór koszykarze Asseco Prokomu Gdynia zmierzą się na wyjeździe z Maccabi Tel Awiw. Faworytem meczu są oczywiście gospodarze, ale goście z Gdyni liczą na sprawienie niespodzianki.
Gracze Davida Blatta pokonali na wyjeździe Unicaja Malaga 85:80, później u siebie okazali się lepsi od Montepaschi Siena 70:68, a w ostatniej kolejce rozgromili Elan Chalon 90:61. Co jest w takim razie siłą ekipy z Izraela? - Oni potrafią świetnie bronić przez całe spotkanie. Nasz trener przestrzegł nas przed ich agresywną defensywą. Świetnie przechodzą z obrony do ataku, co daje mi bardzo dużo punktów. Dobrze grają także pod koszami - dodaje Mahalbasić.
Środkowego Asseco czeka bardzo trudne zadanie, ponieważ będzie musiał toczyć boje z Giorgi Shermadinim. Gruzin co prawda nie dostaje wielu minut od trenera Blatta, ale jest za to bardzo efektywny, kiedy przebywa na parkiecie.
Co ciekawe w ostatni weekend ekipa Maccabi Tel Awiw niespodziewanie uległa na własnym parkiecie Maccabi R.Lez 64:81. Gdynianie liczą, że pójdą śladami tej drużyny i odniosą drugie zwycięstwo w Eurolidze. - Chcemy wygrać w Tel Awiwie - zapowiada Mahalbasić.
Co według środkowego Asseco Prokomu jest kluczem do wygranej? - Musimy powstrzymać penetrację ich rozgrywających i obwodowych, bo w tym elemencie są bardzo groźni. Jeśli będziemy grać twardą obronę przez 40 minut i kontrolować własną tablicę to myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć o wygraną. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać to spotkanie - kończy Rasid Mahalbasić.
Łukasz Koszarek dla SportoweFakty.pl: Maccabi to kompletna drużyna
luksin
Zgłoś komentarz
