Przypomnijmy, że Piotr Stelmach decyzję o rozwiązaniu kontraktu ze Stelmetem Zielona Góra podjął w piątek. Uczynił to jeszcze tego samego dnia. Następnie w Winnym Grodzie rozpoczęła się medialna burza, zaś trener Mihailo Uvalin wyraził się bardzo ostro o byłym już koszykarzu jego drużyny. - Wiedzieliśmy o tym od trzech tygodni, być może powinniśmy wcześniej zareagować. Ale zrozumcie, mamy pełno roboty. Mamy ligę i gramy w pucharach. Z kolei on jeszcze przychodzi do hali i udaje, że jest wszystko w porządku. Tymczasem wszystko, co mówił, to kłamstwa. To zdrajca i dezerter. Tacy nie mogą być bohaterami.
Natomiast sam Stelmach jako powody odejścia wskazywał kwestie sportowe. - Nie chodziło o minuty na parkiecie, ale o mój styl gry. Moja rola i możliwość podejmowania decyzji podczas spotkań nie były dla mnie wystarczające - mówił zawodnik na antenie Radia Zielona Góra.
Od środy Piotr Stelmach jest już oficjancie koszykarzem PGE Turowa Zgorzelec, o czym na antenie Muzycznego Radia poinformował prezes tego klubu Waldemar Łuczak. - Zachowaliśmy się fair, nie wyciągaliśmy Piotrka z Zielonej Góry. To on rozwiązał kontrakt i wtedy rozpoczęliśmy negocjacje. To normalna procedura, gdybyśmy my nie podpisali kontraktu, to zrobiłby to ktoś inny. Wybrał naszą ofertę i jesteśmy zadowoleni. Gdyby Stelmet chciał go zatrzymać, to nie podpisałby rozwiązania kontraktu. Uważam, że wszystko jest klarowne i czytelne. Mamy dobre stosunki ze Stelmetem i takie chcemy mieć dalej - powiedział.
Prawdopodobnie Stelmach wystąpi już w sobotnim meczu Turowa ze... Stelmetem Zielona Góra w Winnym Grodzie.
Źródło: Muzyczne Radio, Radio Zielona Góra