Grzegorz Grochowski: Jest za wcześnie na prorokowanie

MOSiR PBS Bank KHS Krosno jak na razie nie zaznał porażki w rozgrywkach pierwszej ligi. Podopieczni Dusana Radovicia zagrają w niedzielę z WKK Wrocław.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Krośnianie na swoim koncie mają trzy zwycięstwa i są liderem pierwszej ligi. Grzegorz Grochowski jest zdania, że ta gra MOSIR-u idzie cały czas do przodu. - Nasza gra wydaje się z każdym kolejnym meczem coraz lepsza. Wygrane budują super atmosferę w zespole - podkreśla rozgrywający.

Na razie Krosno jest na pierwszym miejscu, ale ekipa z Torunia również ma trzy zwycięstwa. Czy te ekipy będą bić się o awans? - Jest za wcześnie na prorokowanie. Każdy zespół może w dany dzień wygrać z innym zespołem stawianym przed sezonem do czołówki. Na każdym kolejnym meczu musimy być maksymalnie skoncentrowani - podkreśla Grochowski, który "wykręca" całkiem niezłe statystyki - 11,3 punktów oraz 5,7 asyst.
Grzegorz Grochowski jest ważną postacią w ekipie z Krosna Grzegorz Grochowski jest ważną postacią w ekipie z Krosna
Dla Grochowskiego jest to kolejny sezon w pierwszej lidze. Czy poziom rozgrywek rośnie z roku na rok? - Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ w tamtym roku było więcej zespołów. Liga jest "węższa" i to może być powód, że z biegiem czasu śmiało będzie można stwierdzić, że poziom meczy jest wyższy - zaznacza rozgrywający z Krosna.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×