Terrell Stoglin: Powinienem zagrać więcej minut

Terrell Stoglin w debiucie w barwach Stelmetu Zielona Góra rzucił 10 punktów i miał 2 asysty. Jakie pozostawił po sobie wrażenie?

[tag=42136]

[/tag]Terrell Stoglin miał niecały tydzień na to, żeby poznać drużynę i zaznajomić się z taktyką trenera Mihailo Uvalina. Przed meczem z Asseco amerykański zawodnik podkreślał, że znacznie lepiej czuje się na pozycji numer "jeden", kiedy to akcja ofensywna w głównej mierze od niego zależy. Na tej właśnie pozycji postawił go serbski szkoleniowiec. Stoglin na parkiecie pojawił się dość szybko, bo w szóstej minucie zastąpił Łukasza Koszarka.

Szybko dało się zauważyć, że Stoglin to gracz, który bardziej woli kreować pozycje pod siebie niż dla kolegów z drużyny. Leworęczny zawodnik dobrze panuje nad piłką i ma łatwość w dochodzeniu do pozycji rzutowych. Już w samej pierwszej połowie miał dziesięć oczek na swoim koncie. W drugiej odsłonie swojego dorobku już nie powiększył. Zawodnik był dość surowy dla siebie po tym spotkaniu.

- Powinienem zagrać więcej minut w tym spotkaniu. Na pewno na to liczyłem, ale cóż mam nadzieję, że w kolejnych będzie więcej okazji na pokazanie się. Dlaczego przegraliśmy? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Przed meczem wydawało się, że jesteśmy faworytami, a tymczasem sprawy potoczyły się nie po naszej myśli - zaznaczał Terrell Stoglin, który bardzo ciepło wypowiada się o nowym zespole.

- Mamy świetną drużynę i wydaje mi się, że jesteśmy w stanie osiągnąć cele, które są przed nami postawione. Rozmawiałem już z trenerem i wszystko omówiliśmy. Wie, że może na mnie liczyć na pozycjach rozgrywającego oraz rzucającego obrońcy, ale nie będę ukrywał, że lepiej czuję się jako playmaker - dodawał Stoglin.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Źródło artykułu: