W Zgorzelcu nie zagra Garrett Stutz, który nabawił się kontuzji nadgarstka. - Podczas środowego spotkania ze Stelmetem, przy próbie wsadu, Amerykanin nabawił się kontuzji nadgarstka. W poniedziałek przejdzie badanie rezonansem magnetycznym i po nim okaże się czy będzie gotowy na pojedynki z Treflem - powiedział generalny menedżer zespołu, Marcin Sałata.
Mecz z PGE Turowem jest dla Energi Czarnych spotkaniem o przysłowiową "pietruszkę", bowiem od jakiegoś czasu już wiadomo, że zajmą oni szóste miejsce przed fazą play-off i zmierzą się z sopockim Treflem. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku PGE Turowa, któremu zwycięstwo zapewni pierwszą lokatę, a porażka przy ewentualnym zwycięstwie Stelmetu nad Rosą zepchnie ich na drugą pozycję.
Przypomnijmy, że Energa Czarni ostatnimi czasy przeżywają ogromne problemy kadrowe. Z gry do końca sezonu wypadł Marcin Dutkiewicz, a kontuzjowani są również Michał Nowakowski oraz Mateusz Jarmakowicz.
http://www.plk.pl/wideo/v/723/anwil-wloclawek---pge-turow-zgorzelec-69-94.html