Reggie Hamilton o awanturze w klubie nocnym: Zaczepili nas pijani Polacy

jakikolwiek sukces będzie niemożliwy.Skoro trener odpuścił zajmując się więcej masażystką niż treningami to o czym tu mowa.Teraz najlepiej oskarżyć zawodników a wszystko po to aby zabrać im jak najwięcej pieniędzy!Nie tędy droga.Tymi metodami nieda się zarządzać klubem i ludźmi.Tak ulubione czasy brania za mordę dawno się skończyły!

realia w klubie. Tradycją jest już budowanie drużyny od nowa przed każdym sezonem. Jedynym pewniakiem jest syn prezesa z umiejętnościami co najwyżej drugoligowca. Można oczekiwać najgorszego sezonu w TBL jeżeli potwierdzi się, że Pyszniak będzie prezesem i trenerem. Tylko ciekawe kto będzie przychodził na mecze?