Jakub Dłoniak: Cieszę się, że jestem w kadrze. Lepiej późno niż wcale

Niespełna 31-letni debiutant w kadrze - Jakub Dłoniak przyznaje, że cieszy się z otrzymanej szansy i da z siebie wszystko, żeby pomóc drużynie.

Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski

Dla Jakuba Dłoniaka powołanie do kadry jest absolutną nowością. Koszykarz Rosy Radom zdaje sobie sprawę, że dostał szansę, którą musi wykorzystać, aby pomóc drużynie narodowej.

- Cieszę się bardzo, że trener Taylor przyjeżdżał na nasze mecze do Radomia i spodobała mu się moja gra, czego efektem było powołanie do kadry. Mi nie pozostaje nic innego jak dawać z siebie maksimum możliwości na treningach - mówi Dłoniak.
Jak sam zawodnik przyznaje, treningi są bardzo ciężkie, a wiedzę przekazywaną przez Mike'a Taylora trzeba przyswajać bardzo szybko. - Mamy bardzo ciężki okres przygotowawczy. Musimy się skupić na tych detalach, które trener nam przekazuje - przyznaje król strzelców PLK z sezonu 2012/13.

Jak wyglądają treningi pod okiem amerykańskiego trenera? - Dużo, intensywnie, duży nakład na koncentrację i detale. Na pewno jest ciężko, ale przyjemnie.

Dłoniak jest kolejnym, który podkreśla, że dla Taylora ważna jest drużyna, a nie indywidualności. Siłą polskiej reprezentacji ma być monolit. - Staramy się wspierać nawzajem, a to jest bardzo ważne. Chemia w drużynie jest bardzo dobra. Skupiamy się na zespołowym celu drużyny, a nie na jednostkach - dodaje gracz Rosy.

Co może dać drużynie zawodnik, którego kariera nabrała dużego rozpędu przez ostatnie dwa lata? - Każdego dnia staram się być lepszym graczem. Staram się dać tej drużynie coś, co pozwoli mi w niej zafunkcjonować. Lepiej późno niż wcale, więc cieszę się z tego, że otrzymałem taką szansę.

Na dniach kadra będzie już trenowała w pełnym składzie. Do drużyny dołączą ostatni dwaj zawodnicy co znacznie ułatwi pracę całemu zespołowi - Wkrótce już będziemy w komplecie, a to znacznie ułatwi pracę nam wszystkim i myślę, że w dalszym rozrachunku pozwoli wygrywać mecze w eliminacjach - stwierdza debiutant.

- Po to mamy trenera Taylora, który doskonale wie co robi i chcemy awansować na przyszłoroczny EuroBasket - kończy Jakub Dłoniak.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Nie liczą się indywidualności - rozmowa z Adamem Waczyńskim, zawodnikiem Rio Natura Monbus

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×