Ośmiu koszykarzy z minionych rozgrywek pozostało w Spójni. Są to: Marcin Stokłosa, który będzie również asystentem trenera Krutikowa, Jerzy Koszuta, Arkadiusz Soczewski, Łukasz Bodych, Paweł Bodych, Bartłomiej Berdzik, Bartłomiej Wróblewski i Kacper Kasprzak.
[ad=rectangle]
- Oprócz tego, że Marcin Stokłosa będzie zawodnikiem będzie też pełnił rolę asystenta trenera. To prawa ręka szkoleniowca. Oczywiście z opcją grania. Bardzo mocno liczymy na Marcina - podkreślił wiceprezes Spójni, Wiktor Grudziński. - Myślę, że personalnie skład wygląda ciekawie. Są zawodnicy z ogromnym doświadczeniem i przeszłością w ekstraklasie. Mamy satysfakcję, że udało się złożyć taki skład osobowy. Mamy nadzieję, że dwóch zawodników, z którymi rozmawiamy dołączy do zespołu. Nie ma założenia, że ktoś jest w pierwszej piątce, a ktoś w drugiej. Każdy z zawodników ma czystą kartę - dodał.
Stargardzki zespół wzmocniło tylko trzech graczy. Są to jednak transfery, które mają zagwarantować drużynie wysoką jakość. Pierwszym nowym zawodnikiem jest mierzący 185 cm rozgrywający, Łukasz Żytko. Ten doświadczony koszykarz grał już w swojej karierze w drużynach z Inowrocławia, czy Świecia, gdzie współpracował z trenerem Aleksandrem Krutikowem. Miniony sezon 33-letni playmaker spędził w Polskim Cukrze SIDEn Toruń. Twarde Pierniki wygrały rundę zasadniczą, lecz poległy w ćwierćfinałowych zmaganiach play-off. Żytko na parkiecie spędzał średnio po 24 minuty. W tym czasie osiągał statystyki na poziomie 9,1 punktu, 3,5 asysty i 3, 1 zbiórki. Sezon wcześniej wykręcił podobne statystyki (9,9 pkt i 3,8 as).
Rozgrywający, czyli mózg zespołu to bardzo ważna postać. W spójni nie zabraknie jednak także doświadczonego strzelca. Do Stargardu Szczecińskiego z King Wilków Morskich Szczecin przeniósł się Piotr Pluta. Koszykarz mierzący 193 cm w szczecińskiej ekipie występował przez ostatnie dwa sezony. Wcześniej z powodzeniem radził sobie na parkietach I ligi w barwach drużyny z Krosna. W minionych rozgrywkach Pluta zdobywał średnio 11 punktów na mecz.
Największym zaskoczeniem jest jednak powrót Rafała Bigusa. Center mierzący 214 cm wzrostu swoją karierę rozpoczynał w Stargardzie Szczecińskim. Później występował w klubach z Kołobrzegu, Koszalina, Inowrocławia, Poznania, Warszawy, Wrocławia i Sopotu. Zebrał również doświadczenie w Stanach Zjednoczonych oraz Grecji. Najlepszy statystycznie był dla niego sezon 2006/2007, kiedy w barwach Kotwicy zdobywał średnio ponad 13 punktów i 8 zbiórek na mecz. W ostatnich rozgrywkach Tauron Basket Ligi dla Kotwicy zdobywał średnio 10,5 punktu i 5,8 zbiórki.
- Skład zespołu był na bieżąco konsultowany z trenerem, choć on osobiście nie był tutaj w ostatnim czasie. Stargard doskonale zna z przyjazdów na mecze. My, jako zarząd podejmowaliśmy ostateczne decyzje. Przyjmowaliśmy również sugestie trenera, ale patrzyliśmy przede wszystkim przez pryzmat naszych możliwości finansowych - powiedziała prezes Spójni, Beata Radziszewska. - Mamy bardzo dużo naszych zawodników. Skład jest na tyle optymalny i ambitny, że będziemy mogli być zadowoleni z osiągniętego wyniku sportowego za rok - dodała. Celem na najbliższe rozgrywki będzie znalezienie się w czołowej ósemce.
Możliwe, że Spójnię wzmocni również dwóch koszykarzy z regionu. To Wojciech Złoty oraz Maciej Adamkiewicz. Trwają rozmowy z oboma graczami. Bliżej porozumienia jest z byłym koszykarzem King Wilków Morskich Szczecin. Szansę na odbudowanie się i odgrywanie znaczącej roli w zespole ma także Złoty, lecz koszykarz może się zdecydować na wybór oferty z TBL.
Brakuje trochę zmiennika dla Bigusa (Soczek bądź Bodzio będą na piątce?) i typowej dwójki (Pluta czy Żytko będą odpowiadać za punkty? Czytaj całość