Przemysław Karnowski wystąpił tylko w jednym spotkaniu eliminacyjnym. Na inaugurację przeciwko Niemcom zdobył osiem punktów. Po meczu okazało się, że zawodnik grał z anginą. Pierwsze sygnały mówiły o tym, że Karnowski nie poleci z drużyną do Luksemburga, tak aby w pełni wyleczyć się na spotkanie z Austrią. Niestety problemy okazały się poważniejsze i gracz trafił nawet do szpitala, w którym spędził kilka dni.
[ad=rectangle]
Nam udało się dowiedzieć, że zawodnik czuje się już znacznie lepiej i jego występ z Luksemburgiem jest całkiem możliwy, aczkolwiek nikt nie będzie ryzykował nadmiernie jego zdrowiem, co podkreśla trener Mike Taylor.
- Cieszy nas fakt, że Przemek czuje się znacznie lepiej, ale trudno w tej chwili powiedzieć, czy gracz wystąpi w spotkaniu z Luksemburgiem. Nie chcemy za bardzo nadwyrężyć jego stanu zdrowotnego. Decyzję podejmiemy na dniach - podkreśla opiekun polskiej kadry.
Przypomnijmy, że w miejsce Karnowskiego został powołany Jarosław Mokros.