Saso Filipovski: Ciężko coś zmienić po czterech treningach

Za mną dopiero cztery treningi z tą drużyną - ciężko w tak krótkim czasie od razu coś zmienić - powiedział po szóstej przegranej Stelmetu w Pucharze Europy [tag=304]Saso Filipovski[/tag], trener zielonogórzan.

- Zaczęliśmy naprawdę dobrze i realizowaliśmy założenia przedmeczowe. Niestety w trzeciej kwarcie nie graliśmy już tego, co powinniśmy. Nie jestem zadowolony z gry defensywnej w tym okresie, z kolei w ataku zbyt prędko oddawaliśmy rzuty. Lokomotiv agresywnie bronił przeciwko naszym pick and rollom i wymuszał nasze straty. Za mną dopiero cztery treningi z tą drużyną - ciężko w tak krótkim czasie od razu coś zmienić. Zawodnicy są jednak gotowi na grę nowym systemem, dlatego wierzę, że nasza gra będzie wkrótce lepsza - powiedział po przegranej Saso Filipovski.

Stelmet choć zaczął dobrze, to ostatecznie przegrał 68:78. Kluczowa dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta, przegrana przez wicemistrzów Polski aż 11:26. Zielonogórzanie z bilansem 0-6 są najgorszym zespołem grupy F.

[ad=rectangle]
- Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu, podobnie jak kilka minut po przerwie. Wtedy jednak przestaliśmy grać według planu, jaki ustaliliśmy. Mieliśmy przez trenera przygotowany plan jak wygrać. W trzeciej kwarcie kompletnie się potraciliśmy, co wykorzystał Lokomotiv, który ukarał nas na zbyt szybko oddawane rzuty i straty - dodał Adam Hrycaniuk, najlepszy gracz Stelmetu, autor 19 punktów.

Komentarze (9)
avatar
marzami
20.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam wrażenie,że jak Burtt jest na boisku, to wszystko się sypie... 
avatar
M70
20.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brutt jako "jedynka" to wieeeelka pomyłka. Straty, straty, straty to napędziło Krasnodar. A było tak fajnie. Może jako "dwójka" Brutt by się sprawdził ale do kreowania gry się gość nie nadaje. 
avatar
Michalik józef
20.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
mówiłem ,że wszystko w rękach "Dębowego" ...19 pkt ! to jakieś jaja...chyba w ogóle go nie kryli albo rzucał na oślep i mu wpadało :) 
avatar
Michalik józef
20.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
mówiłem ,że wszystko w rękach "Dębowego" ...19 pkt ! to jakieś jaja...chyba w ogóle go nie kryli albo rzucał na oślep i mu wpadało :) 
avatar
soczystybanan
20.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dopiero 4 treningi a efekty widać :) ! Będzie dobrze. Teraz tylko wymienić DJ'a, Hosleyowi zakazać rzutów za 3 i ustawić do pionu #11 i możemy walczyć i się bić o najwyższe cele :)