Marcin Kosiński pewnym punktem Zagłębia Sosnowiec. "Dopiero teraz zaczyna grać"
Trzon drużyny Zagłębia Sosnowiec stanowią młodzi zawodnicy, którzy mogą liczyć na wsparcie kilku bardziej doświadczonych koszykarzy. Jednym z nich jest właśnie Marcin Kosiński. Taka mieszanka przynosi skutek, Zagłębiacy w ostatnich tygodniach prezentują się bardzo dobrze, a ich niedzielne zwycięstwo nad AZS-em Politechnika Poznań było czwartym z rzędu triumfem w rozgrywkach I ligi. W tabeli Zagłębie z bilansem 6-7 zajmuje 8. miejsce, ale nie zamierza się zadowolić tą lokatą. - Na pewno będziemy bić się o ósemkę, a co dalej to zobaczymy, bo wierzę w to, że ten zespół stać na jeszcze dużo więcej - stwierdził szkoleniowiec Zagłębia.
Pozyskanie Kosińskiego wniosło sporo uspokojenia do gry Zagłębia. Odkąd były reprezentant Polski odbudował swoją formę sosnowiczanie poprawiają swoją pozycję w ligowym zestawieniu. - Zespół mamy zamknięty, budujemy na bazie tego co jest, będziemy pracować. Marcin na pewno dużo nam wniósł do gry. Zgodzę się, że jest to rutynowany zawodnik, ale początek miał bardzo słaby, prawie nic nam nie pomagał. Nie da się grać bez treningu chociaż nie wiadomo jaki by to był gracz - ocenił Służałek.