Killian Larson: U Uvalina trzeba być skupionym na każdych zajęciach

Wilki Morskie cały czas uczą się nowego systemu, który zaordynował Mihailo Uvalin. Serb od ponad dziesięciu dni jest w klubie z Pomorza Zachodniego.

Trener Mihailo Uvalin po meczu ze Śląskiem Wrocław mógł przeprowadzić cały tygodniowy mikrocykl treningowy tak, aby jak najlepiej przygotować zespół do spotkania z AZS Koszalin. Zadanie miał jednak utrudnione, bo na zajęcia... przestał przychodzić jeden z liderów zespołu, Mike Rosario. Amerykanin został zawieszony w prawach zawodnika i na pewno nie wystąpi w sobotnim starciu z AZS Koszalin.
[ad=rectangle]
Szczecinianie, jeśli marzą o grze w play-offach, muszą zacząć wygrywać. Ich sytuacja w tabeli nie jest do pozazdroszczenia. Wilki Morskie z 20 punkami zajmują dopiero 13. miejsce. Na dodatek w sobotę grają z bardzo trudnym rywalem - AZS Koszalin, który w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie.

- AZS Koszalin to bardzo dobry zespół. Musimy wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, jeśli chcemy odnieść zwycięstwo w Koszalinie. Musimy zagrać jak prawdziwa drużyna, szczególnie w defensywie. Trener Uvalin zwraca nam często uwagę na naszą obronę, która nie pracuje jeszcze najlepiej. Mamy dobrze bronić i szybko przechodzić do ofensywy. Tak mają wyglądać Wilki trenera Uvalina - przyznaje Killian Larson, który cały czas walczy o kontrakt w zespole ze Szczecina.

Amerykanin przyznaje, że za czasów Mihailo Uvalina drużyna zaczęła bardzo mocno pracować na treningach. - Cały czas uczymy się systemu nowego trenera, ale mogę śmiało powiedzieć, że Mihailo Uvalin ma ciekawą koncepcję. Wymaga od nas poświęcenia i zaangażowania w obronie. Musimy grać na 100 procent. Nie ma mowy o odpuszczaniu. Kluczem w jego taktyce jest gra obronna i wyjście do kontrataków. Tak mamy grać - zaznacza Amerykanin.

Źródło artykułu: