Jarosław Poziemski, prezes Polpharmy: W nowym sezonie ma być przejrzyście i wiarygodnie

Nowy prezes Polpharmy Starogard, Jarosław Poziemski nie miał zbyt wiele czasu do zapoznania się z sytuacją w klubie, ale zdecydował się podzielić z nami spostrzeżeniami z pierwszych dni swojej pracy.

Jarosław Poziemski przejął po Romanie Olszewskim stanowisko zaledwie kilka dni temu i już na starcie prezesury ma mnóstwo zajęć. Do 15 lipca Farmaceuci mają czas na złożenie odpowiednich dokumentów licencyjnych, a w klubie są ponadto jeszcze niewielkie zobowiązania wobec graczy i trenerów za poprzednie rozgrywki. Sternik Kociewskich Diabłów zdaje sobie sprawę, że czeka go bardzo trudne zadanie, lecz za priorytet stawia sobie wyprostowanie działania spółki.
[ad=rectangle]
- Dla naszego klubu najważniejsza na tę chwilę jest weryfikacja - podkreśla Jarosław Poziemski. - Mamy zobowiązania wobec niektórych zawodników, trenera oraz innych istotnych podmiotów i to jest dla nas priorytet. Hipokryzją byłoby kontraktowanie graczy na sezon 2015/2016 w momencie, gdy mamy zobowiązania wobec innych i nie jesteśmy zweryfikowani. Oczywistością jest to, że należy działać wielotorowo bo czas nagli, ale zanim przystąpimy do rozmowy z agentem nt. koszykarza na nowy sezon w pierwszej kolejności musimy uregulować zobowiązania z poprzedniego. Tak to widzę. W kolejnych rozgrywkach ma być przejrzyście i wiarygodnie. I tak będzie.
Sytuację klubu znamy bardzo dobrze i jesteśmy świadomi jakie towarzyszą nam trudności. Mamy ogromne wsparcie ze strony ZF Polpharma oraz władz Miasta Starogard Gd., czyli naszych głównych udziałowców -
dodaje.

Pierwszym ruchem Polpharmy Starogard Gdański przed kolejnymi zmaganiami będzie zatrudnienie trenera. Tym jak poinformowaliśmy w piątek zostać ma Dariusz Szczubiał. Doświadczony szkoleniowiec wie z jakim budżetem przyjdzie mu pracować i wstępnie to zaakceptował. Ostateczną decyzję podejmie jednak w najbliższym czasie.

- Mamy już swoją kwotę na sezon 2015/2016 i jest to kwota realna i tylko na niej będziemy się opierać - mówi Poziemski. - Trener zdaje sobie sprawę jakim budżetem na zespół dysponuje i do tego budżetu dostosuje skład osobowy na poszczególne pozycje. Jeśli, że tak powiem wzmocnimy się finansowo cała "ekstra" kwota będzie przeznaczona na pion sportowy - tłumaczy prezes Polpharmy.

W nowym sezonie działacze biało-niebieskich zamierzają wyjść także frontem do fanów. Starogardzy kibice z roku na rok byli świadkami co raz słabszej pozycji koszykówki w mieście i ma być to im wynagrodzone. Miłośnicy basketu odzyskać mają zaufanie do swojej drużyny i liczy się na to, że hala Andrzeja Grubby znów wypełniona będzie po brzegi.

- Planujemy zmienić politykę dotyczącą biletów i karnetów - kontynuuje Jarosław Poziemski. - Kibice w Starogardzie Gdańskim to ogromna siła i chcemy odzyskać ich zaufanie. Wyjdziemy do nich z konkretnymi propozycjami. Jestem Kociewiakiem i chcę, aby nasz klub był silny tak jak kiedyś, a kibice i cały nasz Starogard znów był z niego dumny. Czeka nas jednak mnóstwo pracy - kończy.

Źródło artykułu: