Pół minuty, które odmieniło mecz! Danny Gibson bohaterem Polskiego Cukru!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Podopieczni Jacka Winnickiego przystępowali do starcia z Siarką Tarnobrzeg w roli zdecydowanego faworyta i to chyba torunian nieco uśpiło. Brak koncentracji przekładał się na pudła z najłatwiejszych pozycji, co przyjezdni wykorzystywali bez chwili zawahania.

W pierwszej kwarcie Siarka przeprowadziła 13 skutecznych akcji zapisując na swoim koncie 10 asyst i prowadziła w tej części meczu już nawet trzynastoma punktami (19:6). Od tego momentu gospodarze musieli gonić wynik, ale przypominało to walenie głową w mur. W drugiej kwarcie zza linii 6,75 trafił Łukasz Wiśniewski i straty zmalały do czterech punktów, jednak szybko w odpowiedzi to samo uczynili Jakub Zalewski i Daniel Wall. Dzięki temu na przerwę ekipa Zbigniewa Pyszniaka schodziła z ośmiopunktową zaliczką.

Po zmianie stron koszykarze Polskiego Cukru ruszyli do frontalnego ataku. Poprawili zdecydowanie grę w defensywie i w 27 minucie wyszli na upragnione prowadzenie, gdy punkty zdobył Maxym Korniyenko. Tarnobrzeżanie zdołali jednak na ten atak odpowiedzieć. Dobrze grał Zalewski, a w szeregi gospodarzy wkradła się frustracja, upust której przewinieniem niesportowym dał Aleksander Perka.

Na decydującą ćwiartkę team z Grodu Kopernika wychodził z 9 punktami straty, które na ich szczęście szybko celnymi trójkami zmniejszyli Danny Gibson i Wiśniewski. To właśnie amerykański rozgrywający sprawił, że spotkanie to zupełnie odmieniło się dla torunian.

Jeszcze na dwie minuty przed końcem Polski Cukier tracił do rywali 5 punktów, ale wtedy swój show rozpoczął Gibson. Lider miejscowych w przeciągu 30 sekund dwukrotnie trafił zza łuku oraz dołożył akcję 2+1 i to właśnie ten fragment zadecydował o ostatecznym triumfie zespołu z Torunia.

Nerwów w tym momencie nie krył Pyszniak, który przy drugiej trójce Gibsona nakazał przerwanie akcji faulem Eugenowi Harrisowi. Ten zrobił to jednak niezbyt przekonująco i sędziowie nie zdecydowali się odgwizdać przewinienia, a efekt tego był dla Siarki koszmarny.

Sam Gibson zakończył spotkanie jako najlepszy strzelec meczu pomimo, że swoje pierwsze punkty zdobył dopiero w 23 minucie! Od początku spotkania natomiast zespół ciągnął Wiśniewski. Trenera Winnickiego z pewnością martwi kolejny słaby występ Michał Michalak, który w poniedziałkowy wieczór podejmował fatalne decyzje.

Przyjezdni walczyli niesamowicie. Na obwodzie dobrze radził sobie Gary Bell wspólnie z Zalewski, natomiast pod koszem Zach Robbins i Jakub Patoka. Przyjezdni zostawili dużo serca na parkiecie, jednak przespane pół minuty zniweczyło cały trud.

Siarka Tarnobrzeg w Grodzie Kopernika wystąpiła osłabiona. Do Torunia nie zawitał Kacper Młynarski (średnio 12 punktów, 7 zbiórki i 2,8 asysty na mecz). Na spotkanie nie przyjechał również testowany ostatnio nigeryjski podkoszowy Chukwudiebere Maduabum, który nie przekonał do siebie trenera Pyszniaka.

Polski Cukier Toruń - Siarka Tarnobrzeg 84:77 (19:30, 17:14, 16:17, 32:16)

Polski Cukier: Gibson 24, Wiśniewski 22, Kornijenko 9, Cummings 8, Perka 6, Sulima 5, Michalak 4, Milosević 4, Michalski 2, Lisewski 0, Bochno 0.

Siarka: Bell 18, Robbins 14 (10 zb), Zalewski 13, Patoka 13, Wall 9, Harris 8, Paul 2, Pandura 0.

TBL 2016/2017

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Anwil Włocławek 32 25 7 2572 2337 57
2 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 32 23 9 2511 2257 54
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 32 21 11 2446 2305 53
4 Arriva Polski Cukier Toruń 32 21 11 2602 2485 53
5 HydroTruck Radom 32 21 11 2390 2270 53
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 20 12 2538 2354 52
7 SKS Starogard Gdański 32 19 13 2459 2401 51
8 Czarni Słupsk 32 19 13 2482 2394 51
9 Trefl Sopot 32 18 14 2510 2479 50
10 PGE Turów Zgorzelec 32 17 15 2665 2485 49
11 King Szczecin 32 16 16 2591 2546 48
12 Miasto Szkła Krosno 32 15 17 2392 2425 47

Pokaż całą tabelę

Orlen Basket Liga

Zobacz pełny terminarz




Kto zasłużył na miano MVP spotkania?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×