Energa Toruń obecnie jest jedynym klubem TBLK, który otrzymał licencję warunkową. Dlaczego doszło do takiej sytuacji?
- Zeszłoroczny, niezadowalający wynik sportowy osiągnięty przez nasz zespół miał bezpośredni wpływ na sytuacje finansową klubu. Stąd też powstały pewne zaległości, które zostaną uregulowane - przekazuje Maciej Krystek, prezes toruńskiego klubu.
Włodarze klubu złożyli wszystkie wymagane dokumenty w siedzibie Polskiego Związku Koszykówki, a ten dał sternikom Katarzynek czas na wyprowadzenie wszelkich niedociągnięć i braków.
- Dokumenty przez nas przedstawione zostały uznane przez Komisję Licencyjną za gwarantujące, że klub przed końcem sierpnia bieżącego roku spełni wszystkie wymagania stawiane przez Polski Związek Koszykówki - dodał Krystek.
W Grodzie Kopernika wszyscy są przekonani, że z problemami uda się uporać w wymaganym terminie, a Katarzynki z początkiem października ruszą do walki o medale mistrzostw Polski w TBLK.
ZOBACZ WIDEO "Sprzątanie świata", czyli szczypiorniści dotarli do Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}