Podopieczne Teodora Mołłowa tym samym mogły cieszyć się z czwartego triumfu w sezonie, który zapewnił im awans na 10. pozycję w tabeli BLK. Siedlczanki jednocześnie zrewanżowały się Ostrovii za porażkę 79:81 z pierwszej rundy.
Losy spotkania rozstrzygnęły się tak naprawdę w pierwszej połowie, w której gospodynie zdobyły aż 50 punktów. Od początku nie do zatrzymania była Oksana Mollova, która była bezapelacyjnie najlepszą zawodniczką meczu.
Liderka PGE MKK zakończyła pojedynek z dorobkiem 25 punktów i 16 zbiórek. 19 "oczek" i 10 zbiórek dodała Karolina Poboży.
Gospodynie doskonale grały w ataku, gdzie zanotowały 51 procent skuteczności rzutów z gry (rywalki zaledwie 32 procent). Siedlczanki zdominowały również walkę na tablicach.
ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski nową gwiazdą polskiego MMA?
Rekordowo przewaga PGE MKK osiągnęła w tej potyczce granicę 20 punktów. Pokonanym do skutecznej walki na pewno zabrakło dobrego występu Azii Capri Bishop, która miała problemy z przewinieniami i na parkiecie spędziła zaledwie 20 minut.
Wśród pokonanych najlepsze wrażenie pozostawiła po sobie Jordan Jones, na koncie której pojawiło się 18 "oczek", 7 zbiórek i 7 asyst.
PGE MKK Siedlce - Ostrovia Ostrów Wlkp. 86:69 (28:20, 22:16, 19:20, 17:13)
PGE MKK: Mollova 25 (16 zb), Poboży 19 (10 zb), Schmidt 16, Parysek 14, Trzeciak 5, Wajler 3, Żukowska 2, Parzeńska 2, Naczk 0,
Ostrovia: Jones 18, Stępień 16, Kaczmarek 11, Orozović 9, Bishop 7, Motyl 4, Nowicka 2, Jackowska 2.