Jest nowy podkoszowy w Ostrowie. Nikola Marković wzmacnia BM Slam Stal!

Newspix / ARTUR PODLEWSKI / 400mm.pl / Na zdjęciu: Nikola Marković
Newspix / ARTUR PODLEWSKI / 400mm.pl / Na zdjęciu: Nikola Marković

Mistrzów Polski na brązowych medalistów zamienia Nikola Marković! Serb zasila BM Slam Stal i ma być bardzo mocnym punktem ostrowian.

BM Slam Stal zamierza być aktywna na rynku do końca okienka transferowego, ale nie chce czekać też na ostatnią chwilę. Emil Rajković i działacze wykonali pierwszy ruch, który może okazać się wreszcie strzałem w dziesiątkę. Wreszcie, bo wcześniej pod ostrowski kosz trafił Kevinn Pinkney, który pomimo uznanego nazwiska nie spełnił pokładanych w nim nadziei i był dla klubu tylko balastem. Teraz ma być zupełnie inaczej, Stalówka postawiła na głodnego gry i ambitnego Nikolę Markovicia. Serb w tym sezonie ma coś do udowodnienia, tak samo jak BM Slam Stal.

28-latek rozpoczynał tę kampanię ponownie w Treflu Sopot, ale w trakcie rozgrywek przeniósł się do Winnego Grodu. Po przyjściu Andreja Urlepa u mistrzów Polski zjawiło się także trzech nowych graczy zagranicznych, co automatycznie zawężyło rotację. Taki układ nie pasował też Serbowi, oba podmioty szukały więc korzystnego rozwiązania i udało się dojść do konsensusu.

Stelmet Enea BC Zielona Góra w niedzielny wieczór poinformował, iż rozstał się z podkoszowym. - Zdecydowaliśmy się na taki ruch, ponieważ po powrocie Borisa Savovicia do składu posiadalibyśmy siedmiu obcokrajowców. Ktoś z nich byłby poszkodowany i nie znajdował się w składzie meczowym - wyjaśniał na oficjalnej stronie klubu Janusz Jasiński.

Nikola Marković o tym, iż potrafi grać w koszykówkę udowadniał wielokrotnie. Do Polski trafił w poprzednim sezonie, wystąpił w 32 meczach Trefla Sopot i notował średnio bardzo solidne 13,5 punktu, 8,8 zbiórki i 1,6 asysty. W tych rozgrywkach były to 10,7 punktu i 5,6 zbiórki w 14 spotkaniach sopocian oraz 8,0 punktu i 5,2 zbiórki w pięciu występach dla mistrzów Polski w PLK.

Serb przy aprobacie trenera i właściwym systemie potrafi być niezwykle przydatny, w zespole Emila Rajkovicia powinien odnaleźć się doskonale. Macedończyk stawia na defensywę, to słowo nie jest obce także w repertuarze Markovicia. Podkoszowy, który mierzy 208 centymetrów, słynie z dobrych warunków fizycznych i wytrzymałości, co pozwala mu rywalizować z przeciwnikami także wyższymi od niego.

Aktualnie w ostrowskim zespole jest pięciu nominalnych podkoszowych: Adam Łapeta, Jure Skifić, Grzegorz Surmacz, Szymon Łukasiak oraz Grzegorz Kulka. Z tym ostatnim Marković występował wspólnie w Treflu. Teraz BM Slam Stal 4 marca czeka telewizyjny mecz w Lublinie. Niewykluczone, iż właśnie wtedy Serb zadebiutuje w żółto-niebieskich barwach. To może okazać się niezwykle ważne wzmocnienie dla Stalówki.

ZOBACZ WIDEO PLA: Arsenal bez szans. Guardiola z pierwszym trofeum [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: