Qyntel Woods odchodzi z AZS-u Koszalin i zawiesza karierę

W ostatnim dniu okna transferowego AZS Koszalin stracił dwóch czołowych koszykarzy: Damiana Jeszke i Qyntela Woodsa. Amerykanin odszedł z drużyny, bo zdecydował się zawiesić zawodową karierę. W ich miejsce klub zgłosił dwóch miejscowych zawodników.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Qyntel Woods Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: Qyntel Woods
Ostatni dzień okna transferowego przyniósł sporo informacji dla kibiców AZSu Koszalin. Z drużyną pożegnali się bowiem Damian Jeszke i Qyntel Woods. Polak odszedł do Polskiego Cukru Toruń, z kolei Amerykanin - jak podaje oficjalna strona klubu - tymczasowo zawiesił zawodową karierę. Na razie nie wiadomo, czy koszykarz zdecyduje się na powrót do gry.

Amerykanin w tym sezonie grał w kratkę, przeplatał dobre występy z bardzo słabymi meczami. Ogółem wystąpił w 21 spotkań, w których średnio notował dziesięć punktów i cztery zbiórki.

Już w trakcie rozgrywek jeden ze słowackich klubów był zainteresowany pozyskaniem Woodsa, ale ostatecznie do transferu nie doszło. Teraz Amerykanin sam postanowił odejść. Na początku tygodnia przyszedł do szatni i pożegnał się z kolegami z drużyny.

Woods to bezsprzecznie jedna z największych gwiazd, które grały na parkietach PLK. Amerykanin święcił triumfy z Asseco Prokomem Gdynia (był wybierany MVP rozgrywek). Przed sezonem 2014/2015 do Polski ponownie ściągnęli go przedstawiciele AZS-u Koszalin. Ten ruch okazał się "strzałem w dziesiątkę". Koszykarz w 30 meczach w barwach AZS-u notował średnio 19,3 punktu i 7,2 zbiórki. Swoimi zagraniami dodawał kolorytu rozgrywkom.

Klub w miejsce Jeszke i Woodsa zgłosił dwóch miejscowych zawodników: Damiana Bernackiego (rocznik 2001) i Eryka Naczlenisa (rocznik 1999).


ZOBACZ WIDEO: FC Barcelona z Pucharem Króla!
Czy Qyntel Woods to najlepszy gracz w historii PLK?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×