Obwodowy duet z kolejną szansą w EBL

Materiały prasowe / Tadeusz Surma, Spójnia Stargard / Na zdjęciu: Dawid Bręk w akcji
Materiały prasowe / Tadeusz Surma, Spójnia Stargard / Na zdjęciu: Dawid Bręk w akcji

Awans Spójni Stargard do Energa Basket Ligi oznacza również powrót na ten poziom dla kilku koszykarzy. We wtorek beniaminek potwierdził, że w zespole pozostaną Dawid Bręk i Marcin Dymała.

Trener Krzysztof Koziorowicz oprze skład na zawodnikach, którzy wywalczyli awans. To szkoleniowiec, który w ostatnich latach nie dokonywał rewolucyjnych zmian w zespole. Co roku wymieniał kilka ogniw i tak ma być również teraz. Nieuniknione są, więc powroty do EBL, bo z dziewięcioosobowego składu, który regularnie pojawiał się na parkiecie każdy miał przynajmniej epizod na najwyższym poziomie.

W Spójni Stargard na pewno pozostanie dwóch obwodowych liderów. Dawid Bręk i Marcin Dymała w I lidze świetnie się uzupełniali. Obaj byli dla przeciwników groźni w rzutach z dystansu, ale potrafili również kreować pozycję dla kolegów z zespołu. Częściej za to odpowiadał Bręk, który do 12,5 punktu dokładał 6,5 asysty.

Dla obu koszykarzy będzie to kolejna szansa w Energa Basket Lidze. Zdecydowanie większe doświadczenie na tym szczeblu ma Bręk - 91 spotkań i 272 zdobyte punkty. Na ten dorobek składają się głównie występy w Kotwicy Kołobrzeg. Jest również sezon 2016-2017 w Mieście Szkła Krosno. Wtedy rozgrywający pozostał również po awansie z I ligi.

Większą zagadką jest Dymała. Ten koszykarz w EBL grał tylko w sezonie 2015-2016 w AZS-ie Koszalin i BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. W 23 meczach rzucił łącznie 16 punktów. Nie dostał jednak szansy na pokazanie swoich możliwości. Później trafił do Spójni, gdzie spędzi trzeci sezon. W ostatnim na I-ligowych parkietach notował 16,4 punktu, 4,9 zbiórki i 4,8 asysty. Niewątpliwie od ostatniego meczu na najwyższym poziomie zrobił duży postęp. Czy wystarczający żeby na dłużej pozostać w EBL? To zweryfikuje najbliższy sezon.

ZOBACZ WIDEO Polska pójdzie za światowym trendem? "Szukajmy młodego faceta, byłego polskiego piłkarza"

Źródło artykułu: