Mecz w Starogardzie Gdańskim pod znakiem zapytania! Jest decyzja!

O 19:00 miało rozpocząć się spotkanie Energa Basket Ligi, w którym Polpharma Starogard Gdański ma zmierzyć się ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra. W hali na Kociewiu... kapie z dachu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Tre' Bussey Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Na zdjęciu: Tre' Bussey
W Starogardzie Gdańskim wszyscy czekają na usunięcie problemu, którym jest przeciekający w hali dach.

Najpierw początek meczu przesunięto o 20 minut. Natomiast o 19:30 podany został komunikat, że komisarz zawodów Jarosław Czeropski po konsultacji z kapitanami Polpharmy Starogard Gdański i Stelmetu Enea BC Zielona Góra postanowili czekać "do oporu".

Zgodnie z regulaminem organizator ma 60 minut na usunięcie wszelkich problemów, które stoją na przeszkodzie do rozegrania meczu. Dlatego też spotkanie - o ile ostatecznie dojdzie do skutku - ma rozpocząć się po 20:00.


Jedynym pocieszeniem na chwilę obecną jest fakt, że z dachu kapie z coraz mniejszą częstotliwością. Mimo wszystko ciągle jest to zagrożenie kontuzją dla graczy.

W Starogardzie Gdańskim walczą na różne sposoby, żeby mecz doszedł do skutku. Jednym z pomysłów jest takie zawieszenie siatki, żeby ta "wyłapywała" krople i nieco ochroniła parkiet.


Aktualizacja

Komisarz i kapitanowie obu drużyn podjęli decyzję o tym, że mecz ostatecznie dojdzie do skutku! Drużyny dostały parę minut na dodatkową rozgrzewkę i za kilka chwil rozpocznie się walka o ligowe punkty.


ZOBACZ WIDEO Serie A: Icardi bohaterem Interu! Tak padł decydujący gol w derbach Mediolanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×