[b]
Jakub Artych, WP SportoweFakty: Od kogo dowiedział się pan o powołaniu do reprezentacji Polski?[/b]
Adrian Bogucki, środkowy Miasta Szkła Krosno. Od kolegi z drużyny Filipa Puta, który powiedział mi to przed rozpoczęciem się naszego wieczornego treningu.
Jaka była pana pierwsza myśl? Spodziewał się pan takiej decyzji?
Na początku myślałem, że sobie ze mnie żartuje. Gdy inni mi to potwierdzili to szczerze mówiąc... dalej trochę nie dowierzałem. Na pewno gdy trochę ochłonąłem, to byłem bardzo podekscytowany. Muszę przyznać, iż nie spodziewałem się tego całkowicie. To było duże zaskoczenie.
ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo skazany! Więzienie w zawieszeniu i ogromna grzywna
Czy miał pan kontakt ze sztabem reprezentacji Polski?
Tak, wymieniłem kilka krótkich zdań z selekcjonerem Mike'm Taylorem. Potem nie rozmawiałem już z nikim.
Czego Adrian Bogucki oczekuje po wyjeździe na zgrupowanie?
Na pewno zwiększy to moje doświadczenie boiskowe, przede wszystkim w grze pod koszem. Będę miał okazję trenować z najlepszymi zawodnikami w naszym kraju.
Jako 19-latek zadebiutuje pan w tym sezonie na parkietach Energa Basket Ligi. Jak wrażenia?
Na pewno jest to zupełnie inny poziom niż w rozgrywkach, w których wcześniej występowałem. Energa Basket Liga jest bardzo fizyczna i na początku sezonu pod tym względem było mi ciężko. Myślę jednak, że jest już coraz lepiej.
Którzy zawodnicy w lidze zrobili na panu największe wrażenie?
Skupię się na mojej pozycji, czyli podkoszowych. Stawiam na Shawna Kinga z Stali Ostrów Wielkopolski Cheikha Mbodja z Torunia. To bardzo silni gracze.
W ostatnim czasie wygraliście dwa bardzo ważne mecze. Czuć w klubie poprawę atmosfery?
Myślę, że z meczu na mecz będziemy grali jeszcze lepiej. Pokazaliśmy to w naszych dwóch ostatnich spotkaniach, które wygraliśmy (z GTK Gliwice i Polpharmą Starogard Gdański - przy. J.A). W poprzednich pojedynkach też pokazaliśmy, że potrafimy walczyć z każdym. Atmosfera w szatni, od początku sezonu jest bardzo dobra, a ostatnie wyniki jeszcze ją poprawiły.
Macie dużo problemów zdrowotnych. Na pana pozycji występowali już Tim Williams, Mihailo Sekulović a teraz Peter Alexis. Od każdego z nich można było się czegoś nauczyć?
Kontuzje to jest niestety nasz największy problem w tym sezonie. A co do drugiej części pytania to najwięcej nauczyłem się i uczę od Mihailo Sekulovicia. Tak naprawdę od każdego z tych wymienionych graczy można było coś podpatrzeć dla siebie.
Jest pan wychowankiem Polonii Leszno, która walczy o awans do Energa Basket Ligi. Śledzi pan poczynania tego zespołu? Jak ocenia ich szanse?
Tak, często sprawdzam ich statystyki i w miarę możliwości oglądam mecze Polonii. Śledziłem choćby niedawny ich mecz ze Śląskiem Wrocław, który niestety przegrali. Myślę, że gdy wróci do składu Tomek Ochońko, to jeszcze mogą zaskoczyć i awansować do Energa Basket Ligi.